Sąsiad może zadecydować o podwyżce naszego czynszu
Na zmianę wysokości czynszu nie ma wpływu liczba zameldowanych w lokalu osób, ale informacja sąsiadów - informuje Gazeta Prawna.
Spółdzielnie mieszkaniowe nie mają instrumentów prawnych, które pomagają w weryfikacji liczby osób zamieszkałych w poszczególnych lokalach. Sposobem na dotarcie do nierzetelnych lokatorów coraz częściej okazują się sąsiedzi - czytamy na łamach Gazety Prawnej.
- Jeżeli otrzymamy donos, że w danym lokalu zamieszkuje większa liczba osób, to spółdzielnia wysyła tam administratora wraz ze strażą miejską. Sprawdzane są dowody osobiste oraz przeprowadzany jest wywiad dotyczący zamieszkania. W większości przypadków ludzie twierdzą, że przyszli w odwiedziny. Na szczęście mamy wówczas informacje od sąsiadów, że dana osoba zamieszkuje w konkretnym lokalu od dawna - mówi gazecie Adam Janczewski, prezes SM w Pruszkowie.
Spółdzielnie powołują się w takich przypadkach na przepisy ustawy o ewidencji ludności i obowiązek meldunkowy.
- Aby wezwać strażników, trzeba odwołać się do jakiegoś naruszenia. W tym przypadku byłoby to niewykonywanie obowiązku meldunkowego - tłumaczy Gazecie Prawnej Piotr Schramm, adwokat i partner kancelarii Gessel.
Musimy pamiętać, że pracownicy spółdzielni nie mają prawa wejścia do lokalu i policzenia jego mieszkańców.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?