Sędziowie i ich rodziny coraz częściej są zastraszani
Liczba postępowań przygotowawczych w sprawach gróźb kierowanych pod adresem składów orzekających wzrosła ośmiokrotnie.
Jeszcze dziesięć lat temu było ich zaledwie 12. W tym roku już ponad 90 – pisze Rzeczpospolita.
– To niebezpieczna tendencja – przyznaje sędzia Mariusz Wawrzyniak pamiętający kolegę, któremu ktoś odkręcił koła od samochodu. – Cudem nie doszło do wypadku – mówi w rozmowie z dziennikiem.
Niezadowoleni z przebiegu procesu lub ich znajomi działają na kilka sposobów: alarmują o bombach, straszą dzieci sędziów lub grożą im samym.
Takie zachowanie sprawcy podpada pod art. 232 kodeksu karnego. Dla tych, co przemocą lub groźbą bezprawną wywierają wpływ na czynności urzędowe sądu, przewiduje on od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?