Służby fałszowały dokumenty na Wałęsę

Instytut Pamięci Narodowej przyznał, że w latach 80. Służba Bezpieczeństwa chciała w ten sposób skompromitować go przed Komitetem Noblowskim.

Gazeta Wyborcza donosi, że wczoraj Zbigniew Kulikowski, szef pionu prokuratorskiego w białostockim oddziale IPN, oświadczył: - Zgromadzony materiał dowodowy świadczy o tym, że funkcjonariusze SB podrabiali dokumenty o rzekomej współpracy Lecha Wałęsy z organami bezpieczeństwa w latach 80. Chodziło o to, aby pan Lech Wałęsa nie dostał Pokojowej Nagrody Nobla.

To jednak nie koniec śledztwa IPN. – Zostało ono na razie zawieszone, ponieważ próbujemy dotrzeć do bardzo ważnego świadka w tej sprawie. Jak uda nam się do tego świadka dotrzeć, przesłuchamy go, a potem z pewnością poinformujemy media o zakończeniu śledztwa – mówił Kulikowski.

Porady prawne

- Spodziewałem się, że wcześniej czy później prawda zwycięży. Te papiery były bardzo dobrze podrobione, dlatego tylu ludzi się na to nabrało - powiedział wczoraj dziennikarzom Lech Wałęsa.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Zibi 2013-12-23 22:04:28

    A będąc prezydentem zabrał z prokuratury i nie oddał osobowej teczki ps. Bolek, co komentowały i pokazywały media? Co teraz po 22 latach przewracania teczek można jeszcze znaleźć? Gdzie są teczki księży, adwokatów, prokuratorów, sędziów,nauczycieli itd, itp? Należy rozwiązać IPN bo tylko obciąża budżet państwa. Niemiecki problem NRDowskiej agentury szybko został rozwiązany i na czasie rozliczono i zapomniano. W Polsce nadal poluje się na czarownice.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika