Ryszard Krauze nie chce, by dziennikarze posługiwali się jedynie jego imieniem i pierwszą literą nazwiska. Pełnomocnik biznesmena rozesłał do mediów oświadczenie, w którym ostrzega, że jeżeli w publikacjach pojawi się jako Ryszard K., to sprawa trafi do sądu. "Dziennik Polski" pyta: na jakiej podstawie prawnej?
(...) Prawnik zaznaczył bowiem, że "wszelkie publikacje dotyczące śledztwa pozornie utajniające dane osobowe i wizerunek Pana Ryszarda Krauze będą potraktowane jako naruszenie jego dóbr osobistych".
Dziennik Polski 21.12.2007 r.