Świadectwo pracy stwierdza jedynie fakty


Zwolniony pracownik wniósł powództwo o sprostowanie świadectwa pracy i wskazanie, że umowa o pracę został rozwiązana za wypowiedzeniem ze strony pracodawcy, a nie bez wypowiedzenia z winy pracownika. Rzecz jednak w tym, że wcześniej nie skarżył tego właśnie trybu wypowiedzenia. I dlatego też Sąd Rejonowy powództwo oddalił, bo doszedł do wniosku, że świadectwo pracy tylko opisuje stan rzeczywisty, a nie tworzy samodzielnie faktów. Sąd Okręgowy, do którego sprawa trafiła na skutek apelacji pracownika, zadał Sądowi Najwyższemu pytanie: Czy nadal jest aktualny pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 1991 roku, sygn. akta I PZP 13/91, że pracownik, który nie żądał odszkodowania (lub przywrócenia do pracy) w postępowaniu sądowym na podstawie art. 56 kodeksu pracy, może dochodzić sprostowania świadectwa pracy w trybie art. 97 § 2[1] kodeksu pracy? W odpowiedzi SN podjął uchwałę

Porady prawne

Pracownik nie może skutecznie dochodzić sprostowania świadectwa pracy w części dotyczącej stwierdzenia, że stosunek pracy został rozwiązany przez pracodawcę bez wypowiedzenia z winy pracownika, kwestionując zgodność z prawem tego rozwiązania, bez wystąpienia z powództwem o roszczenia z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy na podstawie art. 56 k.p.


W uzasadnieniu SN stwierdził, że właściwie pytanie o aktualność (prawidłowość) wykładni prawa dokonanej w uchwale z 7 maja 1991 r. nie jest zagadnieniem prawnym, o które można pytać SN w ramach pytań prawnych. Właściwe pytanie powinno brzmieć: czy pracownik, który nie żądał odszkodowania (przywrócenia do pracy) w postępowaniu sądowym na podstawie art. 56 k.p., może w postępowaniu o sprostowanie świadectwa pracy skutecznie kwestionować zgodność z prawem rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika na podstawie art. 52 k. p. i domagać się sprostowania świadectwa pracy?


Na tak postawione pytanie zarówno w orzecznictwie, jak i w komentarzach odpowiadano dwojako. W powołanym w pytaniu Sądu Okręgowego orzeczeniu SN odpowiedział twierdząco. Twierdził przy tym, że żądanie sprostowanie świadectwa pracy stanowi rodzaj powództwa o ustalenie ze względu na występujący u pracownika interes prawny w takim ustaleniu, oraz że za takim stanowiskiem przemawia brzmienie przepisu.


SN w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę z tym poglądem jednak się nie zgodził, bo w ramach powództwa o ustalenie nie można zmierzać do ustalenia stanu faktycznego lub faktu. SN przyznał, że świadectwo pracy jest dla pracownika dokumentem bardzo ważnym, ale zawiera jedynie oświadczenie wiedzy, nie zawiera oświadczeń woli. Samo przez się świadectwo pracy nie tworzy praw ani ich nie pozbawia. Co do brzmienia przepisu, to tym razem SN zwrócił uwagę na słowo "sprostowanie", które oznacza poprawienie, skorygowanie jakiejś informacji lub jakiegoś błędu. Nie mieści się w nim już kwestionowanie przez pracownika rozwiązania stosunku pracy w określonym trybie, tj. kwestionowanie stanu prawnego.


Na koniec SN przytoczył także i ten argument, że z art. 45 i 56 k.p. wynika, iż czynności prawne pracodawcy dotyczące rozwiązania stosunku pracy są skuteczne i prowadzą do rozwiązania stosunku pracy, nawet jeśli są niezgodne z prawem. Mogą one zostać podważone jedynie w drodze odpowiedniego powództwa, z którym pracownik może wystąpić w terminach określonych art. 264 k.p. Jeśli pracownik nie skorzystał z takiego powództwa, to już w żadnym innym postępowaniu nie może kwestionować rozwiązania z nim stosunku pracy.


Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 2009 roku, sygn. akt I PZP 4/09



Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika