Szara strefa zła dla ubezpieczeń komunikacyjnych

Miliony złotych giną w szarej strefie tworzonej przez warsztaty blacharsko-lakiernicze. Naprawiają auta poza ewidencją, kupują części z rozbitych samochodów albo od złodziei. Na procederze zyskują firmy ubezpieczeniowe. Traci państwo.

Ryszard Kozak, od 20 lat właściciel warsztatu pod Częstochową, wyliczył, że za wyklepanie i polakierowanie błotnika powinien brać 350 zł, bo chce płacić podatki i ZUS. Inni żądają tylko 250 zł. - Zatrudniają na czarno, części kupują od złodziei albo na złomowisku - mówi Kozak.

gazeta.pl 04.04.2006 r.

Porady prawne

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika