Szkoliłeś się za unijne pieniądze? Zapłacisz podatek! - twierdzi Ministerstwo Finansów. - To kuriozum! Tak nie ma nigdzie w Europie! - podkreślają firmy szkoleniowe.
Zdezorientowani są przedsiębiorcy, zdezorientowani są i ci, którzy korzystali z kursów. - Ktoś chyba wprowadził mnie świadomie w błąd. Nie miałem pojęcia, że będę musiał płacić jakiś podatek! - przyznaje Sebastian Chwalibogowski z Inspekcji Transportu Drogowego w Krakowie, który w ubiegłym roku uczył się angielskiego, był na kursach psychologicznych i pisania wniosków o unijne pieniądze. Wszystko w ramach EFS - Europejskich Funduszy Społecznych.
gazeta.pl 05.01.2006 r.