Szykuje się administracyjna reforma sądów

Największe sądy będą dzielone na mniejsze, najmniejsze likwidowane. Wszystko po to, by racjonalnie zreorganizować sądownictwo i sporo przy tym zaoszczędzić(...)Wraz z początkiem każdego roku minister sprawiedliwości zmienia mapę administracyjną sądownictwa, korzystając ze swoich uprawnień.

Tworzy nowe wydziały i sądy, znosi stare, najmniej wykorzystywane. Tym razem jednak skala reorganizacji ma być dużo większa,ma ona przybrać postać reformy. "Rz" poznała jej podstawowe założenia.

(...)Na początek ruszyć ma reforma sądów rejonowych. Największe czeka podział, np. poznański Sąd Rejonowy na trzy małe, a szczeciński na dwa. Potem przyjdzie czas na sądy rejonowe w okręgu warszawskim i na Śląsku. Ministerstwo liczy, że na ich zreformowanie potrzebuje roku, może dwóch.

Rzeczpospolita 30.08.2006 r.