Ustawa o finansowaniu partii politycznych oraz rozporządzenie ministra finansów określają bardzo uproszczone zasady księgowania przychodów i wydatków przez ugrupowania.
(...) Nie możemy zatem dowiedzieć się, ile stronnictwo przeznacza pieniędzy np. na pensje dla swoich pracowników, akcje propagandowe, w tym filmy reklamowe, na przejazdy swoich liderów i członków, utrzymanie budynków czy na organizowanie konferencji.
(...) Gdy prosiliśmy za pośrednictwem biur prasowych o udostępnienie nam danych o obiegu pieniędzy, byliśmy odsyłani do księgowości. Tam zasłaniano się tajemnicą lub brakiem uprawnień do informowania dziennikarzy.
Dziennik Polski 29.02.2008 r.