Taka jak zapowiadaliśmy w "Gazecie" - Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty nie zgodził się, by największy polski operator wprowadził ofertę "TP zawsze za darmo" w proponowanej postaci, bo jest sprzeczna z Prawem telekomunikacyjnym i mogłaby zaszkodzić konkurencji na rynku.
Miał to być hit TP SA i sposób na powstrzymanie ucieczki klientów do sieci komórkowych oraz konkurentów w sieci przewodowej. Abonament 115 zł miesięcznie pozwalałby bez ograniczeń dzwonić lokalnie i międzymiastowo wewnątrz sieci TP SA przez cały tydzień.