Unikają podatku. Pomagają im psychiatrzy
Podatnicy znaleźli sposób, jak unikać zapłaty podatku i kary za uporczywe nieregulowanie należności.
Przedstawiają urzędnikom urzędu skarbowego zaświadczenie od lekarza psychiatry, że przyjmują leki psychotropowe – czytamy na łamach Gazety Prawnej.
– Dwa lata z rzędu – w rozliczeniu za 2009 i 2010 – nie wpłaciłem PIT i nadal nie uregulowałem tej należności. Gdy wezwali mnie urzędnicy skarbowi, powiedziałem, że od czerwca 2011 r. z powodu wypadku samochodowego leczę się psychiatrycznie i neurologicznie i nie jestem świadomy swoich obowiązków – mówi w rozmowie z dziennikiem Adam z Warszawy.
Nie wiadomo jeszcze, czy skarbówka taką argumentację przyjmie, odpuszczając zapłatę długu wraz z odsetkami. Fiskus może powołać biegłego i ocenić stan zdrowia podatnika. Sprawa Pana Adama jeszcze się nie zakończyła.
– Tego typu zaświadczenia są składane przez podatników coraz częściej – przyznaje na łamach Gazety Prawnej urzędnik z woj. śląskiego.
Co na to eksperci? – Zaburzenie czynności psychicznych po upływie terminu zapłaty podatku nie wpływa na winę, ale musi być uwzględnione przy wymiarze kary – mówi gazecie Marek Bytof, partner w spółce doradztwa podatkowego Taxways.
W konsekwencji zaświadczenie od psychiatry może tylko pomóc w tym, że podatnik zapłaci niższą karę. Trudno jednak będzie unikać dzięki temu odpowiedzialności w ogóle.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?