Upadłość konsumencka - pierwsza w małoposce

3.9.2009

ZADŁUŻENIE. Krakowski sąd ogłosił pierwszą upadłość konsumencką w Małopolsce. Nie były potrzebne miliony zaległych zobowiązań - wystarczyło ok. 80 tys. zł długu, który urósł do takich rozmiarów m.in. w wyniku spadku otrzymanego po zmarłym, najbliższym członku rodziny. Spadkobierczyni przejęła zobowiązania kredytowe swojej zmarłej matki, wpadając w ten sposób w spiralę zadłużenia. Ta historia dotyczy matki samotnie wychowującej dziecko. Wniosek o upadłość złożyła do krakowskiego sądu, gdy zorientowała się, że z 2,5 tys. pensji nie jest w stanie spłacać pokaźnych bankowych kredytów zaciągniętych przez nią samą, a także przez jej nieżyjącą już matkę (spadek oznaczał przejęcie zobowiązań). Jak się dowiedzieliśmy, majątek pierwszego krakowskiego bankruta (o upadłości sąd zadecydował kilka tygodni temu - teraz prowadzona jest inwentaryzacja majątku i ustalanie ostatecznej listy wierzycieli) nie jest wielki - osoba ta nie posiada mieszkania własnościowego, nie ma też oszczędności, a wspomniane niewysokie zarobki z trudem wystarczają na życie i wychowywanie dziecka.

JACEK ŚWIDER 3.09.2009 r., dziennikpolski24.pl

Udostępnij

Tweet

Zespół
e-prawnik.pl

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• jaksa 2012-09-28 08:53:34

  Witam,ta samotna matka to ja,mam 100 razy gorzej teraz niz przedtem bo postepowanie trwa 14 miesiąc.Zostawiaja mi 1400 zł na przeżycie z małym dzieckiem,a ja mam zadłużone mieszkanie i jestem na łasce rodziny i znajomych,a najgorsze jest to że nikt nie wie kiedy to sie skończy a ja jestem u kresu wytrzymałości,bo mam dość tej żebraniny mimo że uczciwie pracuje.I jeszcze jedno dlugi po matce mi umorzyli w ponownym postepowaniu spadkowym,a moje wlasne około 40.000 mogłam spłacać bez pomocy syndyka sadowego i tej całej sprawy,ale niestety nie mogłam sie już wycofac z raz ogłoszonej upadłości

• bt 2011-09-04 10:40:11

  dla kogo ta upadłość skoro przeciętny Kowalski nie może z niej skorzystać, nie lepiej było połączyc cały kapitał kredytów dłużnika i sporządzić plan spłaty w oparciu o aktualną sytuację materialną dłużnika, w ten sposób chociażby po 20 latach spłacił by swoje zadłużenie, a tak odsetki rosną rosną też wysokie odsetki od odsetek. Polacy uciekają od zobowiązań do pracy w krajach Unii bo banki nie chcą współpracować, a jak już chcą to po kilku latach naliczając sobie bardzo wysokie odsetki plus odsetki od odsetek. Powinno byc tak jak w Finlandii jeżeli klient miał kredyt, a bank który dał mu następny kredyt wiedząc, że jest niewypłacalny w chwili braku spłaty przez klienta nie może odwoływać się do sądu bo i tak nic nie dostanie.