Rozsyłającym spam może grozić kara nawet 100 tys. zł. Dotyczy to nie tylko reklam, ale też akcji politycznych i charytatywnych
(...)Nowe przepisy mają operować pojęciem „informacja niezamówiona”. Zaproponowano objęcie nią informacji mających w szczególności charakter ideologiczny, polityczny, rozrywkowy, charytatywny lub informację handlową (zob. ramka).
(...)– Problem polega na tym, że większość spamu wcale nie pochodzi z Polski. Krajowe serwery najczęściej spełniają jedynie rolę pośredników. Nie zmieni tego, niestety, polska ustawa.
Rzeczpospolita 7.02.2008 r.