Windykacja jako działalność zarobkowa
Rygoryzm administracyjny szkodzi interesom przede wszystkim uczciwych przedsiębiorców, także tych, którzy zawodowo świadczą usługi wierzycielom.
Dużą część tekstu Wojciecha J. Katnera "Zakazać dzikiej windykacji" ("Rz" z 9 i 10 lutego) najkrócej można streścić tak: konsument (dłużnik) nie ma żadnych szans w sporze ze sprzedawcą; proceder oszustw jest nagminny; każdy podmiot związany stałą umową z przedsiębiorcą zajmującym się obrotem wierzytelnościami i windykacją to oszust. Wszystkiemu zaś są winne firmy windykacyjne (FW). Autor chciałby zakazać działalności gospodarczej, jaką jest stałe, zawodowe egzekwowanie cudzych należności i, w konsekwencji, obrót wierzytelnościami.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?