Były żołnierz służby zasadniczej dostanie blisko 140 tys. zł zadośćuczynienia od sprawcy uszkodzenia ciała oraz od jednostki wojskowej, która nie zapewniła bezpieczeństwa służby.
Do zdarzenia doszło w 2006 roku w Lublinie na terenie kompanii zmechanizowanej – czytamy na łamach Rzeczpospolitej.
Starszy stopniem żołnierz podszedł do łóżka Andrzeja D. i podniósł je gwałtownie do góry, wykonując tzw. pion. Andrzej D. spadł z łóżka, uderzył o ścianę, doznał urazu głowy i stracił przytomność. Poszkodowany doznał 20-procentowego uszczerbku na zdrowiu. Jego następstwem jest padaczka pourazowa.
Wojsko wypłaciło Andrzejowi D. 10,7 tys. zł jednorazowego odszkodowania. Poszkodowany walczył o większe pieniądze w procesie cywilnym.
Sąd Okręgowy w Lublinie zasądził dodatkowo solidarnie od Kamila Ł. i Skarbu Państwa reprezentowanego przez dowódcę jednostki wojskowej ponad 139 tys. zł zadośćuczynienia i 19,8 tys. zł skapitalizowanej renty. Nałożył na pozwanych także obowiązek wypłaty renty comiesięcznej (622 zł) oraz ustalił ich odpowiedzialność na przyszłość za skutki zdarzenia – pisze Rzeczpospolita.