Komisja Europejska zamierza wprowadzić dla wszystkich spółek w UE wymóg przygotowywania sprawozdań finansowych zgodnych z MSSF. Może to sprawić, że już wkrótce polskie przepisy o rachunkowości interesować będą tylko historyków.
Na pierwszy ogień poszły spółki giełdowe przygotowujące skonsolidowane sprawozdania finansowe (a więc z założenia największe i najbogatsze) oraz banki. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłości nie unikną tego także inne firmy. Nie sposób wyobrazić sobie, aby na dłuższą metę część spółek przygotowywała sprawozdania zgodnie z MSSF, a inne - według tradycyjnych wymogów ustawy o rachunkowości. W ten sposób zamiast większej porównywalności - a taki jest cel wprowadzenia MSSF -zapanowałby większy bałagan. Rada Międzynarodowych Standardów Rachunkowości pracuje już nad uproszczoną wersją MSSF dla spółek średnich i małych: wygląda na to, że nawet i one prędzej czy później zostaną zmuszone do ich stosowania.