Wzrosną dodatki do emerytur i rent

Od 1 marca 2012 roku procentowa waloryzacja świadczeń zostanie zastąpiona kwotową.

Dotychczas emerytury i renty rosły raz do roku o wskaźnik waloryzacji, który uzależniony był od poziomu średniorocznej inflacji oraz od realnego wzrostu płac – przypomina Gazeta Prawna.

Rząd chce natomiast, by od 1 marca 2012 roku ogólna pula środków przeznaczonych na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych została podzielona po równo na wszystkich uprawnionych. W efekcie w 2012 roku świadczenia pójdą w górę o 68 zł.

W ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych znajdą się wysokości najniższych obowiązujących świadczeń. W przedstawionym przez rząd projekcie są one równe obecnie obowiązującej kwocie emerytur i rent.

Porady prawne

Od 1 marca 2013 r. będą rosnąć o kwotę wskazaną w ustawie budżetowej na dany rok. Natomiast w 2012 roku waloryzacja odbędzie się poprzez podwyższenie świadczeń o wskazaną w nowelizacji kwotę, czyli o 68 zł. W konsekwencji im niższe świadczenie, tym bardziej opłacalna waloryzacja kwotowa – czytamy na łamach Gazety Prawnej.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Vit 2011-12-17 23:17:11

    Waloryzacja rent i emerytur o stałą kwotę dla jednej grupy narusza prawo z powodu nie poinformowania znacznie wcześniej a nie na 3 miesiące przed waloryzacją. Niezależnie od tego waloryzacja kwotowa jest niezgodna z Konstytucją. Celem waloryzacji jest wyrównanie podwyżki cen towarów i usług za rok 2011. Dotychczasowa waloryzacja nie wyrównywała, tym bardziej nie wyrówna waloryzacja kwotowa. Nie może dotyczyć tylko rencistów i emerytów. Musi dotyczyć wszystkich, a szczególnie tych którzy nie wiadomo za co pobierają 13-tki, 14-tki, różnego rodzaju premie i nagrody, udział w wielu radach nadzorczych. Pieniędzy tych renciści i emeryci nie pobierają. Najwięcej niesłusznych pieniędzy pobiera Rząd, posłowie, senatorowie itd.. A co z tymi którzy zarabiają po 500.000 zł, właściwie powyżej 50.000 zł. Nie wiem, czy w demokracji jedna grupa może uchwalać sobie wynagrodzenie, niektóre bez podatku, tak jak robią to posłowie.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika