Zachęcanie pracowników do nierównego traktowania jest dyskryminacją
Prawo wspólnotowe zakazuje działań odwetowych wobec osób, które zdecydowały się dochodzić swoich praw naruszonych nierównym traktowaniem - zwraca uwagę specjalista w Departamencie Prawnym Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Krzysztof Śmiszek.
Klasycznym przykładem będzie tu sytuacja, w której pracodawca zachęca swoich pracowników lub osoby nadzorujące pracę innych (np. dyrektorów departamentów) do nierównego traktowania danego pracownika z powodu jednej z cech wymienionych w dyrektywach. Wtedy odpowiedzialność za dyskryminację przeniesiona będzie na "wydającego polecenie", czyli pracodawcę. "Wydającym polecenie" może być zarówno przełożony, jak i inna osoba działająca w ramach swoich kompetencji. Co ważne, działaniem zabronionym przepisami prawa wspólnotowego jest samo wydanie polecenia nakazującego zachowanie dyskryminacyjne, niezależnie od tego, czy doszło ono do skutku, czy też nie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?