Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie może wejść w życie 1 lipca - twierdzi przewodnicząca sejmowej komisji polityki społecznej Magdalena Kochan.
Dokument ma wprowadzić m.in. zakaz bicia dzieci. Pozwoli również skutecznie izolować sprawców przemocy od ofiar.
W poniedziałek, z okazji Międzynarodowego Dnia Ofiar Przestępstw, Magdalena Kochan mówiła, że ustawa może obowiązywać za niespełna pół roku - od 1 lipca.
Po wejściu nowych przepisów w życie każdy, kto poweźmie podejrzenie, że w danej rodzinie może dochodzić do stosowania przemocy, będzie zobowiązany zawiadomić o tym właściwe służby - zaznaczała przewodnicząca sejmowej komisji polityki społecznej.
- Dzięki temu ofiara przemocy nie jest już sama. W przypadku osoby, co do której zachodzi podejrzenie, że może być ofiarą przemocy, natychmiast rozpoczynają się działania terapeutyczne i korekcyjne. Zarówno wobec sprawcy, jaki i wobec ofiar - cytuje Magdalenę Kochan Gazeta Prawna.
Kolejną ważną zmianą, jaką przyniesie ustawa, będzie skuteczna izolacja sprawców przemocy od ofiar.
- Separujemy sprawcę od ofiar przemocy, już nie osoby poszkodowane, tylko sprawca przemocy może być usunięty ze wspólnego mieszkania. W przypadku stwierdzonej przemocy sąd może orzec zakaz zamieszkiwania wspólnie z ofiarami nawet do 10 lat, bez względu na to, jakie prawa własności ma sprawca - dodaje Kochan.