Zamówienia publiczne

Tylko w pięciu z największych polskich przetargów skontrolowanych w pierwszej połowie tego roku znaleziono błędy skutkujące ich unieważnieniem

Urząd Zamówień Publicznych w ramach tzw. kontroli uprzedniej, czyli przeprowadzanej przed zawarciem umowy, sprawdza przede wszystkim największe przetargi.

(...)Najpoważniejsze naruszenia dotyczyły przede wszystkim uznawania przez zamawiających niewłaściwych uprawnień budowlanych. W specyfikacjach wymagano wskazania osób, które posiadają uprawnienia bez ograniczeń w określonej specjalności. Później zaś okazywało się, że firmy, których oferty uznano za najkorzystniejsze, wskazywały w nich np. inspektora nadzoru czy głównego projektanta, posiadających uprawnienia do pełnienia swych funkcji jedynie w ograniczonym zakresie.

Rzeczpospolita 13.09.2007 r.