Zarekwirowane podróbki nie trafią już do domów dziecka

Dzieci z domów dziecka, podopieczni pomocy społecznej i bezdomni nie dostaną już żadnych ubrań zarekwirowanych przez celników.

Dlaczego? Zabraniają tego unijne przepisy. Teraz stosy nowych dżinsów, koszulek i butów z podrobionymi metkami znanych firm wędrują do spalarni śmieci.

(...) - Zgodnie z nim o losach podróbek mogą zdecydować jedynie sądy - tłumaczy Witold Lisicki z Ministerstwa Finansów. - A one orzekają o przepadku mienia i jego zniszczeniu. Teoretycznie sądy mogłyby przekazać ubrania potrzebującym. Musiałyby jednak pytać o zgodę firmy dysponujące marką. Nie robią tego, bo nikt nie mają takiego obowiązku.

Polska 30.05.2008 r.