Złe przepisy nie sprzyjają telepracy

Tylko 2 proc. firm zatrudnia pracowników „na odległość". Rząd chce wydać na promocje telepracy 6 mln złotych do roku 2013 - informuje Gazeta Prawna.

Polskie firmy nie są zainteresowane telepracą - tylko 2 proc. z nich zatrudnia w ten sposób pracowników. Inaczej jest w Szwecji i Finlandii, gdzie telepracownicy to około 15 proc. ogółu zatrudnionych. W Danii czy Wielkiej Brytanii odsetek ten jest niewiele mniejszy - na odległość pracuje w tych krajach ponad 10 proc. zatrudnionych.

W Polsce zapał przedsiębiorców studzą przede wszystkim sztywne przepisy kodeksu pracy - czytamy na łamach Gazety Prawnej. Pracodawca ma np. obowiązek wyposażenia telepracownika w sprzęt biurowy. Firmy narzekają również na problemy przy rozliczeniach podatkowych dotyczących wyposażenia telepracownika.

Sejmowa Komisja Przyjazne Państwo zleciła już prawnikom opracowanie nowych przepisów, które byłyby korzystniejsze zarówno dla pracodawców, jak i dla pracowników. Obecnie trwają prace nad projektem zmian w kodeksie pracy.