Złe zmiany prawa mogą wyjść na dobre

Paradoksalnie niekonsekwencja ustawodawcy umożliwia czasem interpretację prawa zgodnie z oczekiwaniami jej adresatów i zasadami demokratycznego państwa prawa, bez potrzeby angażowania Trybunału Konstytucyjnego. Nie świadczy to jednak dobrze o jakości prawa i nie zwalnia prawodawcy od nowelizowania złych przepisów.

Sąd Najwyższy w uchwale z 14 stycznia 2005 r. (sygn. III CZP 71/04, niepubl.) zajął się niezwykle ważnym z punktu widzenia zamawiającego zagadnieniem, a mianowicie, czy przysługuje mu uprawnienie do skargi na wyrok zespołu arbitrów. Przesądzając pozytywnie tę kwestię, sąd odwołał się do reguł wykładni systemowej z uwzględnieniem nakazu interpretowania prawa zgodnie z konstytucją.

Rzeczpospolita 26.08.2005 r.