Zaostrzenie przepisów o zgromadzeniach jest coraz bardziej realne
Projekt ustawy dającej możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym czasie był dziś przedmiotem dyskusji w Sejmie. Poparcie dla niego zadeklarowali posłowie PO i PSL. Przeciwni są parlamentarzyści PiS i Ruch Palikota, a SLD i Solidarna Polska zgłosiły poprawki.
Nowelizację zgłosił prezydent Bronisław Komorowski po tym, jak 11 listopada ubiegłego roku w Warszawie wybuchły zamieszki podczas obchodów Święta Niepodległości.
Projekt daje organom gminy możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli mogłoby to doprowadzić do naruszenia porządku publicznego. Ponadto wprowadza zakaz uczestnictwa w manifestacjach osób z bronią i materiałami pirotechnicznymi.
W pierwotnej wersji nowelizacja miała też wprowadzić zapis, zgodnie z którym prawa do udziału w zgromadzeniach publicznych nie posiadałyby osoby zasłaniające twarze. Wyjątkiem byłaby sytuacja, w której organizator zawiadomiłby o tym wcześniej urząd gminy. Posłowie wykreślili jednak ten przepis w trakcie prac w komisjach sejmowych.
Poważne zastrzeżenia do nowych przepisów zgłasza jednak Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Razem ze Stowarzyszeniem Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich zorganizowała ona protest przeciwko niemu i wystosowała list otwarty, w którym zwraca uwagę na potencjalne zagrożenia.
Zgodnie z nim nowelizacja Prawa o Zgromadzeniach, gdyby została przyjęta w aktualnym brzmieniu, doprowadziłaby do znaczącego pogorszenia konstytucyjnego standardu wolności organizowania pokojowych zgromadzeń. Pod listem podpisało się już ponad 40 organizacji obywatelskich i kilkaset osób.
(PSZ)
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?