Pomylka banku

Czy musze oddac pieniadze, ktore bank przelal na moje konto przez pomylke (mam dowod wplaty tych pieniedzy)

(mniec)

Wypadałoby

ZWŁASZCZA, ŻE KTOŚ PEWNIĘ 0PONIESIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TAKĄ POMYŁKĘ - CZYLI PO PROSTU ZABIORĄ MU Z PENSJI....A TO MIŁE NIE JEST....A UCZCIWYCH LUDZI CORAZ MNIEJ I MNIEJ....

z punktu widzenia prawa cywilnego to i tak bank to wyegzekwuje, z przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, gdy dojdzie do procesu to najprawdopodobniej go przegrasz i policzą Ci koszta...z punktu widzenbia prawa karnego, cóż mogą złożyć doniesienie do prokuratury, chociaz znam orzeczenie jednego z sądów okręgowych, który taka sprawę "uwalił"i delikwentowi się upiekło, ale to wyjątek:)więc chyba opłaca się oddać, ewentualnie zainwestuj kase (jak jest duża) potem bank Cie pozwie, oddasz z odsetkami kwotę gówną, policzą Ci koszty procesu ale związku przyczynowego z zainwestowana kasą już Ci raczej nie udowodnią:)

To już trochę po czasie , ale może inni skorzystają jeszcze z tej odpowiedzi. Wypłać jak najszybciej te pieniądze!!!!!. Mogłeś przecież spodziewać się wpływu takiej kwoty!!!. Ważne żeby na koncie został stwierdzony obrót. Jeżeli nawet wpłacisz te same pieniądze ponownie to będzie to już zupełnie inna kwota. Nie musisz się do niczego przyznawać a tym bardziej deklarować jakiejkolwiek spłaty!!! bo wtedy tylko siebie obciążasz. W ten sposób zmienisz kwalifikację czynu z bezpodstawnego wzbogacenia na nieuświadomioną korzyść i niech bank płaci za swoje niechlujstwo (czego mu gorąco życzę!!!). Tobie w banku niczego nie darują.

Danusiu twoja odpowiedź to stek bzdur.W banku pracuja ludzie, którzy też mogą się pomylić.Po kilku godzinach pracy i ciagłym przewracaniu cyferek bywają krótkie chwile, kiedy to nagle robi sie w głowie pusto- ze zmeczenia. Ta krótka chwila , to napewno nie jest niechlujstwo.Zeby to zrozumieć trzeba usiąść po przeciwnej stronie.A czy oddać te pieniadze czy nie , to kwestia kim jesteśmy.Jeżeli dotyczy to uczciwego człowieka -to odda, bo nie będzie mógł z tym żyć.A ponadto w regulaminie prowadzenia rachunków dla ludnosci jest zapis że klient ma obowiązek sprawdzać swoje przychody i rozchody i ewentualne nieprawidłowości zgłaszać do banku.Przedawnienie następuje po dwóch latach.

GRATULUJĘ UCZCIWOŚCI, CHYBA PANI NIGDY NIE PRACOWAŁA . CO MA BANK DO TYCH PIENIĘDZY ZAPŁACI SZEREGOWY PRACOWNIK KTÓRY I TAK NIEWIELE ZARABIA. TO JEST TAK JAK W SKLEPIE KTOŚ COŚ UKRADNIE PŁACĄ ZA TO PRACOWNICE , TAK SAMO JEST W BANKU. TYLKO URZEDASY Z POSAD PAŃSTWOWYCH ZA NIC NIE MUSZĄ ODPOWIADAĆ.