Co wpłynie na podział majątku rozwodzących się małżonków – opinia prawna

Stan faktyczny

Jestem mężatką od 24 lat. Mam dwoje dorosłych (niepracujących) dzieci, które się uczą – córka studia dzienne, a syn zaoczne (płatne). Mieszkamy w domu jednorodzinnym (wycena na kwotę 124.300 zł.), którego jestem właścicielem wraz z mężem. Dwa lata temu (IX 2002 r.) mąż wyprowadził się z domu  (spakowałam go i kazałam się wynieść) ponieważ dowiedziałam się, że ma kochankę (od 2000 roku) i ona spodziewa się jego dziecka. Mąż pracował jako kierowca taxi bagażowej i jeździł samochodem Fiat Dukato, na którego zakup wzięliśmy kredyt (38.000 zł.). Niestety w 2003 roku PKO „zabrało” samochód mężowi, ponieważ nie spłacał kredytu i samochód został sprzedany za 16.000 zł. Ponieważ mąż jest „nieuchwytny”, w kwietniu br. otrzymałam z PKO monit, że zostało do spłacenia ok. 6.000zł. kredytu za samochód. Na moją prośbę PKO rozłożyło spłatę na raty i spłacam ten kredyt. W czerwcu br. otrzymałam z Wydziału Ksiąg Wieczystych zawiadomienie, że dokonano wpisu hipoteki przymusowej w kwocie 19.000 zł. + odsetki na rzecz Urzędu Skarbowego ( mąż nie opłacał VAT-u i karty podatkowej). Mąż od czasu wyprowadzenia się nie łożył systematycznie na utrzymanie dzieci i domu (na początku kilka razy dał na „życie” i odzież dla dzieci) i przez co pogorszyła się nasza sytuacja materialna, bo wszystkie koszty ponoszę ja. Złożyłam już pozew o rozwód i teraz chcę złożyć pozew o zniesienie wspólności ustawowej (majątkowej) wstecznie od dnia 01.09.2002 r. Czy wspólność ustawowa a rozdzielność majątkowa to, to samo? Czy w tym przypadku można podpisać u notariusza zniesienie wspólności ustawowej i dokonać podziału majątku (oczywiście gdybym dogadała się z mężem)? Czy mogę dodać do złożonego pozwu o rozwód wniosek o podział majątku? Czy przy podziale majątku (chciałabym zatrzymać dom) będzie można odliczyć od części należnej mężowi wartość samochodu, który wziął i czy wartość samochodu (którego już nie ma) dolicza się do dzielonego majątku? Jeżeli ja spłaciłam część zaległości za samochód w PKO i np. kupiłam drzwi wejściowe do domu i ogrzewacz wody, to czy o te kwoty można zmniejszyć część należną mężowi? Czy to, że przez te lata ponosiłam koszty utrzymania dzieci i domu (opłaty) można będzie w jakiś sposób odliczyć od kwoty należnej mężowi? Czy po zniesieniu wspólności majątkowej wstecznie i uzyskaniu rozwodu odpowiadam za zaległości podatkowe męża? Jeżeli mąż od kilkunastu lat nadużywał alkoholu (jest alkoholikiem) i nie przebywał w domu po kilka tygodni, a nawet miesięcy to ma to wpływ na jego udział w majątku? Nie znam dokładnego adresu zamieszkania męża (jest zameldowany pod tym adresem co ja), więc jaki powinnam podać jego adres w pozwie? Jeżeli mąż nie stawi się na rozprawę rozwodową lub o zniesienie wspólności ustawowej, to czy sąd może wydać orzeczenie w tych sprawach?

Porady prawne

Opinia prawna

Wspólność ustawowa jest czymś przeciwnym do rozdzielności majątkowej.

Zgodnie z przepisem art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej k. r. o.) wspólność ustawowa, która powstaje z chwilą zawarcia małżeństwa z mocy ustawy obejmuje dorobek małżonków. Na dorobek małżonków składają się przedmioty majątkowe nabyte w trakcie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. Jeśli małżonkowie nie chcą pozostawać we wspólności majątkowej mogą w drodze umowy ją wyłączyć lub tylko ograniczyć. W przypadku całkowitego wyłączenia wspólności ustawowej będziemy mieć do czynienia z rozdzielnością majątkową. Rozdzielność majątkowa polega na tym, że każdy z małżonków ma swój odrębny majątek, którym może swobodnie (samodzielnie) zarządzać i rozporządzać (art. 51 k. r .o.).

Mogą Państwo zawrzeć u notariusza umowę o rozdzielności majątkowej w trakcie trwania małżeństwa. Umowa ta będzie jednak wyłączała wspólność ustawową na przyszłość, a nie ze skutkiem wstecznym. Czyli jeśli zawrą Państwo umowę o rozdzielności majątkowej, to rozdzielność między Państwem nastąpi od dnia jej zawarcia.


Istnieje również możliwość żądania zniesienia wspólności ustawowej (także umownej) przez sąd w trakcie trwania małżeństwa jeśli są ku temu ważne powody (art. 52 § 1 k. r. o.). Jak wynika z treści zapytania jest Pani zainteresowana zniesieniem wspólności ustawowej z mocą wsteczną. W takim przypadku celowym byłoby wystąpienie z odpowiednim powództwem w terminie nie późniejszym niż do uprawomocnienia się wyroku rozwodowego, a to z tego względu, że niedopuszczalne jest dochodzenie jednym pozwem żądania orzeczenia rozwodu oraz zniesienia wspólności majątkowej z datą wsteczną (tak uchwała Sądu Najwyższego Izba Cywilna z dnia 15 października 1991 r., sygn. akt III CZP 96/91). Jeśli więc chce Pani wystąpić z żądaniem zniesienia wspólności ustawowej z datą wsteczną powinna Pani wnieść pozew przed uprawomocnieniem się wyroku rozwodowego. Należy jednak pamiętać, że zniesienie wspólności ustawowej w trakcie trwania małżeństwa jest możliwe wyłącznie w sytuacji zaistnienia ważnych powodów. Takim powodem może być prowadzenie egzekucji z majątku wspólnego, choć sąd nie może orzekając o zniesieniu wspólności ustawowej całkowicie pominąć interesu osób trzecich czyli jak w Państwa przypadku interesów wierzycieli męża.

Co się natomiast tyczy zniesienia wspólności ustawowej z datą wsteczną, skutek wsteczny powinien być nadawany w sytuacjach rzadkich i wyjątkowych (tak Sąd Najwyższy, orzeczenie z dnia 3 lutego 1995 r., sygn. akt II CRN 162/94). Trudno jest przesądzić czy w Pani sytuacji sąd uzna zasadność ewentualnego żądania zniesienia wspólności ustawowej w czasie trwania małżeństwa i z to z datą wsteczną. W każdym razie na Pani będzie spoczywał ciężar wykazania, iż takie powody istnieją i że celowe i konieczne jest zniesienie wspólności z data wsteczną (od momentu zaistnienia tych ważnych powodów).

Może Pani złożyć wniosek o podział majątku wspólnego w trakcie trwania postępowania rozwodowego. Wówczas wniosek ten będzie (zakładając, że zostanie spełniona przesłanka nie spowodowania nadmiernej zwłoki w postępowaniu) rozpoznany przez Sąd, który będzie orzekała w przedmiocie powództwa o rozwód. Uprawnienie to wynika z art. 58 § 3 k. r. o., który stanowi, że na wniosek jednego z małżonków sąd może w wyroku orzekającym rozwód dokonać podziału majątku wspólnego, jeżeli przeprowadzenie podziału nie spowoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu. Zgodnie z wytycznymi z 1978 r. (uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 1978 r., sygn. akt III CZP 33/77) przeprowadzenie w wyroku rozwodowym podziału majątku wspólnego stron nie powoduje nadmiernej zwłoki w postępowaniu nie tylko wtedy gdy, gdy między stronami nie ma sporu co do składu i sposobu podziału tego majątku, ale i wtedy, gdy wyjaśnienie spornych między stronami okoliczności wymaga przeprowadzenia postępowania w ograniczonym zakresie (za „Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Janusz Gajda) W praktyce dokonanie podziału majątku wspólnego w wyroku rozwodowym zdarza się jednak rzadko. W przypadku gdyby przeprowadzenie podziału powodowałoby nadmierną zwłokę w postępowaniu rozwodowym sąd wyda postanowienie o pozostawieniu wniosku bez rozpoznania.

Do chwili obecnej istnieje między Panią a Pani mężem wspólność ustawowa, czego konsekwencją jest m.in. możliwość prowadzenia egzekucji nie tylko do majątku odrębnego dłużnika, którym jest Pani mąż, ale także do majątku wspólnego. To dlatego możliwe było wpisanie hipoteki przymusowej na nieruchomości stanowiącej Państwa wspólny majątek. Do nieruchomości może też zostać skierowana egzekucja, gdyż jak wspomniano stanowi ona majątek wspólny a ponadto ze względu na uregulowania zawarte w ustawie Ordynacja podatkowa.

Zgodnie z art. 111 § 1 Ordynacji podatkowej członek rodziny podatnika odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z podatnikiem prowadzącym działalność gospodarczą za zaległości podatkowe wynikające z tej działalności i powstałe w okresie, w którym stale współdziałał z podatnikiem w jej wykonywaniu, osiągając korzyści z prowadzonej przez niego działalności. Organ podatkowy wydając decyzję o odpowiedzialności podatkowej winien udowodnić, że członek rodziny stale współdziałał z podatnikiem przy wykonywaniu działalności gospodarczej i osiągał z tego tytułu korzyści majątkowe oraz zachodziły związki przyczynowo – skutkowe pomiędzy współdziałaniem a osiąganiem korzyści. Przepis ten stosuje się również do małżonków, którzy zawarli umowę o ograniczeniu lub wyłączeniu wspólności majątkowej, których wspólność majątkowa została zniesiona przez sąd, oraz małżonków pozostających w separacji. Odpowiedzialność ogranicza się przy tym do pobranych korzyści. Odpowiedzialność podatkową ponosi również były małżonek a to zgodnie z art. 110 § 1 Ordynacji podatkowej. Stanowi on mianowicie, że rozwiedziony małżonek podatnika odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z byłym małżonkiem za zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań podatkowych powstałych w czasie trwania wspólności majątkowej, jednakże tylko do wysokości wartości przypadającego mu udziału w majątku wspólnym.


  Pisze Pani, że sama spłacała kredyt bankowy, który wspólnie z mężem Państwo zaciągnęli. Było to więc w równym stopniu zobowiązanie Pani jak i Pani męża zakładam bowiem, że byliście Państwo oboje stronami tej umowy.
Co się tyczy wartości samochodu należy wskazać, że podział majątku wspólnego obejmuje wyłącznie aktywa, nie podlegają mu zatem zobowiązania obciążające majątek wspólny (nie spłacone długi). Majątek wspólny podlegający podziałowi stanowią natomiast wchodzące w skład tego majątku rzeczy ruchome i nieruchomości, jak również inne prawa majątkowe będące dorobkiem małżonków, w tym wierzytelności, roszczenia i przysługujące wspólnie małżonkom ekspektatywy nabycia prawa majątkowego w przyszłości. Podział majątku wspólnego obejmuje przedmioty majątkowe, które były składnikami majątku wspólnego w chwili ustania wspólności ustawowej i które istnieją w chwili dokonywania podziału.

Przy dokonywaniu podziału majątku dorobkowego sąd nie zaliczy na poczet ewentualnej przysługującej od Pani spłaty kwoty odpowiadającej tej, którą Pani uiściła bankowi. Okoliczność ta jak również fakt, iż mąż nie łożył na utrzymanie dzieci może zostać podniesiona i być argumentem za ustaleniem przez sąd nierównych udziałów w majątku dorobkowym. Co prawda zgodnie z art. 43 § 1 k. r. o oboje małżonkowie maja równe udziały w majątku wspólnym jednak na zasadzie art. 43 § 2 k. r. o. z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Przy ustalaniu w jakim stopniu każdy z małżonków przyczyniał się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym. Tak więc sąd ustalając stopień przyczynienia się Państwa do powstania majątku dorobkowego weźmie pod uwagę wszystkie te okoliczności, o których Pani wspomina np: samodzielne utrzymywania dzieci.

W pozwie zarówno rozwodowym jak i o zniesieniu wspólności majątkowej powinna Pani podać miejsce zamieszkania a nie zameldowania (jeśli oczywiście adres zamieszkania nie pokrywa się z adresem zameldowania) męża, tak aby korespondencja mogła do niego faktycznie trafiać. W związku z tym aby uniknąć ewentualnych komplikacji w toku procesu powinna Pani ustalić adres, pod którym przebywa mąż. Jeżeli podała/poda Pani adres miejsca zameldowania i mąż korespondencji nie odbierze wówczas wszelkie pisma będą wracać do sądu z adnotacją „nie podjęto w terminie” (chyba, że np: oświadczy Pani listonoszowi, że mąż się wyprowadził). W przypadku gdy zwrot nastąpi z adnotacją „nie podjęto w terminie” wówczas pismo pozostawione zostanie w aktach ze skutkiem doręczenia. W przypadku adnotacji: „wyprowadził się” sąd wezwie Panią do podania aktualnego adresu zamieszkania męża. W przypadku gdy go Pani nie poda sąd zawiesi postępowanie. Nawet jednak w sytuacji gdy pismo zostanie złożone w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia to w sprawie o rozwód konieczne jest przeprowadzenie posiedzenia pojednawczego a na rozprawie dowodu z przesłuchania stron. Jednak zgodnie z art. 437 kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) jeżeli stawiennictwo jednej ze stron napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody, na wniosek strony sąd może zaniechać przeprowadzenia posiedzenia pojednawczego.

Co się natomiast tyczy dowodu z przesłuchania stron to zgodnie z art. 432 k.p.c. zd. 3 do przesłuchania stron stosuje się odpowiednio art. 302 §1 k.p.c., który stanowi, iż w przypadku gdy z przyczyn natury faktycznej lub prawnej przesłuchać można co do okoliczności spornych jedną tylko stronę, sąd oceni, czy mimo to należy przesłuchać tę stronę, czy też dowód ten pominąć w zupełności.
W efekcie może dojść do orzeczenia rozwodu bez udziału Pani męża.
Istnieje również możliwość ustanowienia kuratora dla nieobecnego w sytuacji gdy nie będzie można ustalić miejsca pobytu Pani męża. Zgodnie z art. 184 § 1 k. r. o. dla ochrony praw osoby, która z powodu nieobecności nie może prowadzić swoich spraw, a nie ma pełnomocnika, ustanawia się kuratora. To samo dotyczy wypadku, gdy pełnomocnik nieobecnego nie może wykonywać swoich czynności albo gdy je wykonywa nienależycie.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • agata 2014-12-07 07:39:10

    Pomozcie mi bo juz zycia nie widze na tej poj....,ziemi

  • agata 2014-12-07 07:37:43

    Ta cala wspolnosc to poroniony pomysl.Dla golca co nic nie wnosi do zwiazku to super!,ale ten co ma ,a taka gnida sie podczepi i potem chce podzialu tego co moje!!!!!!!!!!!!!!

  • sady są dla oszus 2013-03-05 19:32:12

    Czytam ten tytuł u góry kilkakrotnie i tak się zastanawiam co faktycznie ma wpływ na podział majątku,bo z własnego doświadczenia to ani dowody (dokumenty) na piśmie ani zeznania świadków nie mają znaczenia dla sędziów orzekających wyroki,więc nie wiem co ma wpływ,fatalny humor sędziego,zła noc i nie zaspokojone swe ego,przepraszam bez urazy ale takie mam doznania.Wydałam na sprawę dla mnie duże pieniądze a sędzia pierwszej instancji orzekający wyrok popełnia takie błędy!bo kiedy głośno na odczytaniu wyroku nie zgadzam się z tym orzeczeniem bo ewidentnie sędzia nie potrafi liczyć,odpowiada mi że mój adwokat będzie wiedział co z tym zrobić,owszem ja też wiem że jeszcze istnieje apelacja,ale pytam się jak tak można,przecież to nie on płaci za to.Fajnie to w naszym prawie wygląda oni za swe błędy nie ponoszą żadnych konsekwencji i takie są skutki że ludzie często biorą sprawy w swoje ręce choć mija to się z prawem.Jak nie chcesz być oszukany to lepiej omijaj sady.W tych czasach w każdej branży jeśli popełniasz błąd musisz za to odpowiedzieć,ale kto walczy z sędziami coś z tym prawem nie tak,a może indywidualnie powinno się jednak dobierać przepraszam,do tyłka tym sędzią którzy szkalują ten zawód i czują się jak bogowie.Może jest jakaś grupa sędziów i prawników która działa zgodnie z prawem i własnym sumieniem.Potrzebuje fachowej pomocy,uważam że w świetle przedstawionych dokumentów w sądzie zostałam oszukana.Mój adwokat to wielki znak zapytania i nie wiem co z tym zrobić czy im też wszystko uchodzi bez karnie.Czy mam jeszcze jakieś szanse na tą niesprawiedliwość a może zmowę?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika