Odpowiedzialność za zwierzęta
Posiadanie zwierząt wiąże się z odpowiedzialnością nie tylko za ich stan, ale również za ewentualne szkody, jakie mogą one wyrządzić osobom trzecim. Kiedy należy się liczyć z prawnymi konsekwencjami szkód spowodowanych przez zwierzęta i na jakich zasadach odpowiedzialność za tego typu szkody może być dochodzona?
Podmiot odpowiedzialny za szkody wyrządzone przez zwierzęta
Zgodnie z art. 431 §1 Kodeksu cywilnego odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta ponosi ten, kto je chowa lub się nimi posługuje. Należy zaznaczyć, że ten kto chowa zwierzę nie musi być jego właścicielem. Chodzi tutaj o trwałe i faktyczne sprawowanie opieki nad zwierzęciem poprzez jego karmienie, dawanie mu schronienia czy podjęcie leczenia. Z kolei posługiwanie się zwierzęciem oznacza wykorzystywania go do swoich celów, nawet jednorazowo, o ile miało to miejsce w chwili wyrządzenia szkody. Istotne jest podkreślenie, że odpowiedzialność, o której mowa we wskazanym przepisie nie obejmuje zwierząt dzikich, żyjących na wolności. W pewnym zakresie odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez te zwierzęta ponosi Skarb Państwa na zasadach określonych w przepisach Prawa łowieckiego lub ustawy o ochronie przyrody. Warto przy tym wskazać, że zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 19 kwietnia 1974 roku, sygn. akt II CR 157/74, Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności za powstałą na drodze ruchu publicznego szkodę, w wyniku zderzenia się zwierzęcia, żyjącego w stanie wolnym, z mechanicznym środkiem komunikacji, gdy do zderzenia doszło poza obszarem, którego charakter uzasadniałby ustawienie ostrzegającego znaku drogowego.
Zasady odpowiedzialności
Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta oparta jest o zasadę winy w nadzorze. Regulacja prawna art. 431 Kodeksu cywilnego ma charakter szczególny wobec ogólnej podstawy odpowiedzialności za czyn własny i wyłącza zastosowanie art. 415 Kodeksu cywilnego, jeżeli szkoda została wyrządzona przez zwierzę. Dotyczy to wyłącznie przypadków, gdy zwierzę spowodowało szkodę „własnym popędem”, a więc spontanicznie, niezależnie od dyspozycji wydawanych mu przez człowieka. Ponoszący odpowiedzialność na podstawie art. 431 § 1 Kodeksu cywilnego odpowiada na zasadzie winy za czyn własny oraz na zasadzie ryzyka za zawinione czyny cudze, a mianowicie osób, za które ponosi odpowiedzialność. Jednocześnie przepis konstruuje wzruszalne domniemanie winy zarówno chowającego lub posługującego się zwierzęciem, jak i osób, za które ponosi on odpowiedzialność. Ustawodawca udziela poszkodowanemu bardzo silnej ochrony, ponieważ komentowany przepis przewiduje możliwość uchylenia się od odpowiedzialności wyłącznie w przypadkach, gdy chowający lub posługujący się zwierzęciem wykaże, że „ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”. Dowód braku winy dla wzruszenia domniemania z art. 431 § 1 Kodeksu cywilnego wymaga wykazania dochowania należytej staranności w nadzorze nad zwierzęciem, a więc dopełnienia obowiązków, jakie zależnie od konkretnej sytuacji spoczywały na chowającym lub posługującym się zwierzęciem. W szczególności konieczne jest uwzględnienie okoliczności związanych z samym zwierzęciem, miejscem zdarzeń, podmiotami sprawującymi nadzór (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 grudnia 2012 roku, sygn. akt I ACa 1145/12).
Odpowiedzialność na zasadzie słuszności
Zgodnie z art. 431 §2 Kodeksu cywilnego, szczególna sytuacja wystąpi wówczas, gdy mimo braku spełnienia przesłanek odpowiedzialności za zwierzę na zasadzie winy w nadzorze, żądanie naprawienia szkody będzie uzasadnione, jeżeli wymagać tego będą zasady współżycia społecznego. Taki przypadek może mieć miejsce wówczas, gdy istnieją znaczne dysproporcje między majątkiem poszkodowanego a podmiotu odpowiedzialnego za zwierzę. Należy jednak podkreślić, że odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez zwierzę na zasadach słuszności będzie mogła być egzekwowana tylko wówczas, gdy zdarzenie powodujące szkodę ma charakter bezprawny.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?