Podatek od snu

Pracodawca, który finansuje swoim pracownikom nocleg, przyczynia się do uzyskania przez nich przychodu. Opłata podatku z tego tytułu leży w tym przypadku po stronie pracownika. To stanowisko organów podatkowych jest sprzeczne z wytycznymi Trybunału Konstytucyjnego.

W drodze

Kontrowersyjne stanowisko dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu wyrażone za pośrednictwem interpretacji indywidualnej (ILPB2/415-750/14-2/WM), godzi w szczególny rodzaj pracowników. Chodzi tu o przedstawicieli handlowych, którzy swoje obowiązki wykonują na terenie określonego regionu (kraju). Tak się składa, że obszar ich działania jest zarazem miejscem ich zatrudnienia. W związku z tym opuszczenie siedziby firmy, w której są zatrudnieni, nie jest tożsame z podróżą służbową, efektem czego ich pracodawca nie jest zobowiązany prawnie do wypłacania diet z tego tytułu. Oczywiście w sytuacji, która zmusza pracownika do nocowania poza domem, to pracodawca pokrywa koszty, np. wynajęcia pokoju. Chodzi o sytuację związaną bezpośrednio z obowiązkami wykonywanymi przez pracownika, nie ze zdarzaniami losowymi. I tu zaczynają się schody.

Porady prawne

Do tej pory nocleg pracownika na koszt pracodawcy traktowany był jako koszt tego drugiego. Przypomnijmy, że mowa tu o przedstawicielach handlowych, którzy w umowie o pracę, jako miejsce jej wykonywania mają wpisane np. terytorium kraju. Noclegu nie traktowano jako przychodu pracownika, ponieważ nie uzyskiwał on z tego tytułu żadnych korzyści. Sam koszt noclegu również nie był traktowany jako korzyść pracownika, ponieważ on sam nocował z powodów ściśle związanych z wykonywanymi obowiązkami. Opłata za nocleg nie pokrywała więc osobistych potrzeb pracownika. Co więcej, wg kodeksu pracy, opłata noclegu pracownika w sytuacjach dla niego niedogodnych leży po stronie pracodawcy.

 

Inny punkt widzenia

Odmiennego zdania jest dyrektor poznańskiej izby skarbowej. W swojej interpretacji stwierdził, że koszty związane z noclegiem pracownika powinien pokryć sam zainteresowany. Jego decyzja ma związek z pojęciem „podróży służbowej”. Pracownicy, których miejscem pracy jest określony region, wykonując swe czynności zawodowe w owym regionie, nie są (teoretycznie) w podróży służbowej. W związku z tym dyrektor orzekł, że pracodawca nie ma obowiązku finansowania wydatków związanych z taka podróżą, czyli opłat za noclegi i wyżywienie. Co więcej, stwierdzono, że opłata noclegu przez pracodawcę jest dodatkowym świadczeniem na rzecz pracownika i w związku z tym podlega opodatkowaniu.

Odmienne stanowisko wykazuje Naczelny Sąd Administracyjny, który twierdzi, że nocleg pracownika nie może być objęty podatkiem wówczas, gdy wiążę się z wykonywanymi przez niego obowiązkami związanymi z pracą. NSA powołuje się w swej decyzji na stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, wg którego nocleg w „podróży służbowej” może być traktowany jako przychód pracownika, jeżeli:

• jest świadczony za zgodą pracownika,
• jest świadczony w interesie pracownika,

• przynosi pracownikowi wymierną korzyść.

Co więcej, identyczną decyzję wydano odnosząc się do pracowników firm budowlanych, wykonujących swe obowiązki w różnych miejscach w kraju. Niestety, na niekorzyść zatrudnionych, urząd skarbowy uznał, że również w tym przypadku pracownicy powinni zostać objęci dodatkowym podatkiem. Mamy więc do czynienia z dwiema skrajnymi decyzjami organów państwowych. Decyzja jednego (fiskusa) może zostać uznana za nieważną na podstawie wyroków NSA oraz orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – niestety, tylko na drodze sadowej.

Artykuł przygotowany przez ekspertów ds. księgowości serwisu ifirma.pl



Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Igor Hycner 2016-11-20 19:52:07

    Ciekawe czy dyrektor poznańskiej izby skarbowej był w tym absurdzie konsekwentny i kierując pisma do pracownika słał je na adres "terytorium kraju". :)


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika