Ważne zmiany w przedawnieniu należności z tytułu składek wobec ZUS

Zagadnienie długości okresu przedawnienia należności z tytułu składek względem ZUS (składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe oraz zdrowotne, do których stosuje się te same zasady co w przypadku składek na ubezpieczenie społeczne), było zawsze przedmiotem zainteresowania wielu przedsiębiorców w Polsce. Zmienne koleje prowadzenia biznesu w naszym kraju, powodują, że niejeden przedsiębiorca posiadał lub posiada zaległości w opłacaniu składek na ZUS. Z drugiej strony powolność i ociężałość działania machiny biurokratycznej polskiego organu rentowego, sprawia, że dochodzenie zaległych składek często trwa wiele lat. Dlatego też problem przedawnienia tych należności, a zwłaszcza zmian w stanie prawnym dotyczącym tego zagadnienia, w sposób istotny wywiera skutek na wiele podmiotów gospodarczych w Polsce.

Porady prawne

Kwestię przedawnienia należności z tytułu składek względem ZUS regulują przepisy art. 24 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz. U. 2009 r. Nr 205 poz. 1585). W pierwotnej wersji powyższej ustawy, okres przedawnienia ustalono na 5 lat. Taki stan prawny uległ zmianie na mocy nowelizacji, która weszła w życie 1 stycznia 2003 roku, a która dwukrotnie wydłużyła okres przedawnienia - do 10 lat. Szczególnej krytyce ze strony przedsiębiorców poddano jednak nie tyle wydłużenie samego okresu przedawnienia, co regulacje przejściowe, na mocy których w stosunku do należności względem ZUS, które nie przedawniły się przed 1 stycznia 2003 roku, należało stosować nowy – 10 letni okres. Taki stan rzeczy wywołał lawinę spraw przed sądami ubezpieczeń społecznych, w których przedsiębiorcy podnosili, że tak znaczne wydłużenie okresu przedawnienia należności z tytułu składek względem ZUS w połączeniu z przyjętymi przepisami przejściowymi, narusza Konstytucję, w szczególności zasadę zaufania obywateli do państwa. Przedsiębiorcy podnosili, że wydłużony okres przedawnienia powinien dotyczyć tylko należności powstałych względem ZUS po 1 stycznia 2003 roku. Liczne orzecznictwo na tle tych sporów nie pozostawało jednak wątpliwości - ustawodawca może dowolnie kreować zasady przedawniania należności wobec jego agend. Długość okresu przedawnienia danych należności nie jest bowiem prawem podmiotowym obywateli na takiej samej zasadzie jak, przykładowo, prawo do świadczeń z tytułu ubezpieczenia społecznego czy też prawo do obrony na gruncie postępowania karnego. W czasie, w którym przepisy ustawy systemowej przewidywały 5-letni okres przedawnienia, przedsiębiorcy nie nabyli wobec tego „prawa do przedawnienia” swoich należności w tym terminie. Dlatego też nie mogli skutecznie kwestionować zastosowania w ich przypadku okresu wydłużonego.

Od dnia 1 stycznia 2012 roku na podstawie art. 11 ust. 1 lit. a ustawy z dnia 16 września 2011 roku o redukcji niektórych obowiązków obywateli i przedsiębiorców (Dz. U. Nr 232 poz. 1378), wprowadzono 5-letni okres przedawnienia należności z tytułu składek wobec ZUS. Komentowany przepis w nowym brzmieniu, znajduje zastosowanie do terminów przedawnienia, których bieg rozpoczął się przed 1 stycznia 2012 roku, z tym zastrzeżeniem, że w takim przypadku bieg przedawnienia będzie liczony od dnia 1 stycznia 2012 roku. Jednakże jeżeli przedawnienie rozpoczęte przed dniem 1 stycznia 2012 r. miało nastąpić wcześniej - zgodnie z brzmieniem wcześniejszych przepisów - wówczas jego upływ nastąpi z upływem tego wcześniejszego terminu. Obrazując powyższe regulacje na przykładach:

  1. Należność wymagalna w 2009 roku, zgodnie ze starymi przepisami (przy założeniu, że nie doszło do przerwania czy też zawieszenia biegnięcia przedawnienia o czym szczegółowo w innym artykule) przedawniłaby się w 2019 roku. Na mocy nowych przepisów, od 1 stycznia 2012 roku, biegnie nowy 5 – letni okres, który skończy się w 2017 roku. Tym samym osoba posiadająca zaległości „zyska” o 2 lata krótszy okres przedawnienia swoich należności względem ZUS.
  2. Należność wymagalna w 2003 roku, zgodnie ze starymi przepisami przedawniłaby się w 2013 roku. Na mocy nowych przepisów od 1 stycznia 2012 roku biegnie nowy 5 – letni okres, przy czym skończy się on w 2013 roku, ze względu na upłynięcie 10-letniego okresu wedle starych regulacji. W związku z powyższym, osoba posiadająca zaległości nie „zyska” de facto na skróceniu okresu przedawnienia.
  3. Należność wymagalna w 2007 roku, zgodnie ze starymi przepisami przedawniłaby się w 2017 roku. Zgodnie z nowymi regulacjami, do przedawnienia dojdzie również w 2017 roku, ze względu na to, że nowy, 5-letni okres będzie liczony od 1 stycznia 2012 roku. Tym samym podobnie w tej sytuacji, osoba posiadająca zaległości, nie odniesie żadnej „korzyści” ze skrócenia okresu przedawnienia.

Mając na uwadze powyższe przykłady, skrócenie okresu przedawnienia oraz przyjęte przepisy przejściowe, w wielu przypadkach nie będą jednoznacznie korzystniejsze dla osób posiadających należności wobec organu rentowego.

W kolejnym artykule podjęte zostaną zagadnienia związane z przerwaniem oraz zawieszeniem okresu przedawnienia należności z tytułu składek względem ZUS.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Anty-ZUS 2017-01-30 04:17:30

    Cyt.: "Szanowni Państwo... Proszę o informację, dlaczego..." Ano np. dlatego, że w moim mniemaniu ZUS, to "państwo w państwie", którego instytucja służy często do zdzierania haraczy z ludzi, którzy sobie tego nie życzą i później nie mogą się doprosić o przyznanie należnych świadczeń, a owe haracze (niezależnie, czy kogoś stać na te czy nie) są często przeznaczane na zupełnie inne cele niż powinny. Prowadzisz działalność kilka lat, no więc masz jeszcze b. duże szanse zmienić zdanie n/t ZUS-u, a zamykać to się powinno niektórych przewrotowców, którzy mają podobne zdanie jak ty. Jeśli, tylko przykładowo, ktoś świadomie nie korzystał z opieki lekarskiej refundowanej przez ZUS przez 20 lat, to niby dlaczego ma mieć ochotę płacić zaległe chorobowe czy zdrowotne. A może wielu woli zapłacić sobie np. za polisę w PTU... Idea zdzierania z ludzi takiej ilości pieniędzy, przy takiej stopie życiowej, jest - delikatnie mówiąc - nie trafiona...

  • kazio 2017-01-02 19:12:22

    kiedy przedawnią sie skladki Zus termin wymagalności w okresie 01.2004 do 01.2008

  • Były przedsiębior 2015-06-14 21:35:46

    Dodam,że tak postąpili ze mną urzędnicy z ZUS w Ełku. Czuję się okradziony w majestacie prawa przez mafię urzędniczą. Straciłem zaufanie do tego państwa......

  • Były przedsiębior 2015-06-14 18:02:26

    Dzisiaj otrzymałem z ZUS wezwanie do zapłaty zaległych składek wraz z odsetkami z lat 2003 i 2004r. w kwocie około 15.000zł. Zdziwienie moje budzi fakt, że przed sprzedażą w 31.IV.2005r. mojej firmy musiałem nabywcy dostarczyć zaświadczenie o nie zaleganiu między innymi składek w ZUS. To zaświadczenie potrzebne było kupującemu do przedłożenia w banku udzielajęcym kredyt na tą transakcję. Wtedy zadłużenia nie było, to skąd ono wzięło się teraz?

  • j 2014-03-03 15:54:36

    ZUS to nieuczciwy gracz lub nieudolna instytucja. Czy ktoś ma na piśmie umowę z ZUS-em ? To państwo w państwie. Gdy się ma kłopoty finansowe łatwiej dogadać się z bankiem lub Urzędem Skarbowym niż z ZUSem. ZUS potrafi sobie przypomnieć po wielu latach o zaległościach podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą inaliczyć mu potężne odsetki dokładając mu karę egzekucyjną bo nie dostarczono kolejnych zaświadczeń. I ŻADNE ODWOŁYAANIE SIĘ NIC NIE DAJE ! Szkoda czasu na korespondencję. Wyjeżdżam do Brazylii tam przynajmniej nie ma akcyzy na węgiel.

  • gość 2014-02-11 12:53:17

    Szanowni Państwo... Proszę o informację, dlaczego w ogóle takie należności się prawdawniają??!! Sama prowadzę działalność już od kilku lat i nigdy nie zdażyło mi się nie zapłacić składki... To zwykłe oszustwo/kradzież. To, czy komuś działalność "wypali" czy nie, to nie jest problem ZUS ani nikogo innego. Jeśli działalność nie przynosi zysków trzeba ją zamknąć, ew. zawiesić i poszukać sobie pracy na etacie czy innego źródła dochodu... Ciekawe ilu takich kombinatorów mamy w Polsce... I jeszcze ktoś śmie się oburzać, że okres przedawnienia został skrócony... Żenada. Inna sprawa, że ściąganie niezapłaconych składek powinno być dużo bardziej sprawne...


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika