Dojeżdżasz do pracy z innego miasta? Płać niższy podatek
Bilet miesięczny na pociąg i autobus to koszt, który możesz uwzględnić w rocznym zeznaniu PIT.
W rozliczeniu z fiskusem musimy podać wszystkie przychody osiągnięte w danym roku. W deklaracji można również uwzględnić koszty ich uzyskania, czyli wszelkie wydatki, jakie musieliśmy pokryć z własnej kieszeni, aby utrzymać pracę. Wliczają się do nich np. dojazdy do pracy z innej miejscowości. Upraszczając można powiedzieć, że im więcej wydamy na bilety, tym bardziej obniżymy swój dochód, od którego płacimy podatek.
Koszty uzyskania przychodu są stałymi kwotami, które odlicza od naszej wypłaty pracodawca i przekazuje co miesiąc fiskusowi w ramach zaliczek na PIT.
Standardowo wynoszą one – gdy mamy jedną umowę o pracę – 111,25 zł miesięcznie, a za rok podatkowy nie więcej niż 1335 zł. W przypadku osób dojeżdżających do pracy są jednak wyższe. Jeśli mamy jednego pracodawcę, to będą wynosiły 139,06 zł miesięcznie, a za rok podatkowy – maksymalnie 1668,72 zł.
Pracownicze koszty uzyskania przychodów w latach 2009 - 2011 roku nie mogą być wyższe niż:
- 1.335 zł rocznie (111,25 zł miesięcznie) dla osób zatrudnionych na jednym etacie w miejscu zamieszkania,
- 1.668,72 zł rocznie (139,06 zł miesięcznie) dla osób zatrudnionych na jednym etacie, gdy zakład pracy znajduje się
w miejscowości, do której musimy dojechać,
- 2002,05 zł rocznie dla osób zatrudnionych na wielu etatach w miejscu zamieszkania,
- 2502,56 zł rocznie dla osób zatrudnionych na wielu etatach, gdy zakład pracy znajduje się w miejscowości,
do której musimy dojechać.
Z zasady nie musimy sami obliczać, jakie koszty uzyskania przychodu wpisać w PIT. Wyliczoną kwotę znajdziemy w otrzymanym od pracodawcy formularzu PIT-11. Zdarza się jednak, że możemy uwzględnić wyższe koszty niż te, które tam wpisano.
Szef powinien wiedzieć, że dojeżdżasz do pracy
Jeśli w ciągu roku zmieniliśmy miejsce zamieszkania i spowodowało to konieczność dojeżdżania do pracy, to szef powinien odprowadzać w zaliczkach na PIT wyższe koszty uzyskania przychodu – oczywiście tylko za miesiące, w których musieliśmy już dojeżdżać.
Jeśli jednak nie poinformowaliśmy pracodawcy o przeprowadzce, to odprowadzał koszty w podstawowej wysokości. Nie oznacza to, że straciliśmy prawo do uwzględnienia wyższych kosztów.
Potwierdzają to interpretacje izb i urzędów skarbowych. Przykładowo fiskus w Gdańsku uznał, że ustawodawca umożliwia uwzględnienie przez podatnika w rocznym zeznaniu podatkowym kosztów faktycznie poniesionych, jeżeli były one wyższe, niż koszty wynikające z zastosowania przez pracodawcę przy obliczaniu zaliczek na podatek dochodowy (Pismo Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku z 24 listopada 2006 r., nr WP/415-158/06/3).
Wówczas zamiast wskazanej przez szefa kwoty wpisujemy w zeznaniu rocznym własną i na tej podstawie obliczamy dochód do opodatkowania.
Wydatki na bilety wyższe niż koszty
Własne koszty uzyskania przychodu możemy wpisać w PIT także wtedy, gdy pracodawca uwzględnił w zaliczkach podwyższone stawki, a mimo to okazały się one niższe niż rzeczywiste wydatki na bilety.
Przykład
Pracuję na jednym etacie i dojeżdżam do pracy z innej miejscowości. Pracodawca został o tym poinformowany i uwzględnia wyższe koszty uzyskania przychodu w zaliczkach na PIT. Wynoszą one 1.668,72. Jednak na miesięczny bilet PKP wydaję 152 zł. Dodatkowo mam okresowe bilety imienne na komunikację miejską. Kosztują miesięcznie 48 zł. Łącznie w ciągu roku wydałem na dojazdy 2400 zł i taka kwotę mogę wpisać jako koszty uzyskania przychodu.
Musimy pamiętać, że możliwe jest jedynie uwzględnienie wydatków poniesionych na dojazd środkami komunikacji publicznej. Resort finansów precyzuje, że chodzi o transport autobusowy, kolejowy lub komunikacji miejskiej. Konieczne jest ponadto właściwe udokumentowanie. Mogą to być wyłącznie imienne bilety okresowe lub np. imienna karta miejska. W drugim przypadku potrzebne będą jednak np. paragony czy faktury, które potwierdzą zasilenie karty elektronicznej i pozwolą udowodnić w razie kontroli fiskusa, ile wydaliśmy na bilety.
Do uwzględnienia wyższych kosztów w PIT mamy prawo tylko wtedy, gdy szef nie wypłaca nam dodatku za rozłąkę, ani nie zwraca za bilety. Ponadto musimy być zatrudnieni na podstawie umowy o pracę i mieszkajć w innym mieście niż to, w którym znajduje się miejsce wykonywania pracy.
Decydując się na uwzglednienie wyższych kosztów nie musimy dołączać do zeznania biletów czy paragonów. Trzeba je jednak przechowywać na wypadek kontroli fiskusa. Zobowiązania podatkowe przedawniają się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?