Głos Lewiatana nt. noweli ustawy o działalności gospodarczej
28 października, w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej (sdg). Projekt ten stanowi drugi etap zmian zaproponowanych w ramach tzw. Pakietu Szejnfelda.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan bardzo pozytywnie ocenia kierunek zmian zaproponowanych w tym projekcie.
Projekt zawiera wiele rozwiązań od dawna postulowanych i przez nas popieranych np.:
jedno okienko do rejestracji działalności gospodarczej on-line,
odpowiedzialność odszkodowawcza w przypadku wyrządzenia przedsiębiorcy szkody w trakcie kontroli przeprowadzonej niezgodnie z przepisami ustawy o sdg,
sprzeciw przedsiębiorcy wobec działań urzędników;
skrócenie listy wyjątków umożliwiających obchodzenie w świetle prawa przepisów o kontroli zawartych w ustawie o sdg,
skrócenie czasu trwania kontroli wg kryterium wielkości przedsiębiorstw,
uporządkowanie przepisów o upoważnieniu do kontroli, braku prawidłowego upoważnienia do kontroli, czy mocy dowodowej wyników kontroli dokonanej z naruszeniem przepisów ustawy o sdg.
Jedno okienko on-line
Wdrożenie przepisów o rejestracji działalności gospodarczej on-line jest już w tej chwili sprawą honoru. Przepisy o jednym okienku były bowiem uchwalone już w 2004 r. tylko nie zostały wdrożone. Pomimo trwającej już kilka lat debaty na ten temat i ogólnego zrozumienia problemu ze strony decydentów, wciąż by zarejestrować działalność gospodarczą trzeba poświęcić czas na odwiedzenie kilku urzędów zaangażowanych obecnie w proces rejestracji. Cały ten proces trwa w Polsce średnio 30 dni.
Zgodnie z przedmiotowym projektem zarejestrowanie działalności gospodarczej w jednym miejscu będzie możliwe już marcu 2009 r., natomiast rejestracja on-line ma ruszyć dopiero w lipcu 2011 r. Niestety funkcjonowanie w praktyce jednego okienka zależy od wdrożenia przez rząd platformy ePUAP, która ma za zadanie połączenie całej administracji publicznej (docelowo również sądów) za pomocą jednego systemu informatycznego.
Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Gospodarki platforma ePUAP ma funkcjonować już w 2011 r., a więc wdrożenie w życie przepisów o jednym okienku będzie możliwe i powinno odbyć się bez żadnych przeszkód. Wówczas żadne zaświadczenia o zarejestrowaniu się w rejestrze nie będą nikomu potrzebne, gdyż każdy organ będzie mógł sprawdzić w systemie, czy ktoś jest przedsiębiorcą czy nie. Powinno do tego wystarczyć udostępnienie danych o przedsiębiorcach na stronach internetowych, tak jak jest to proponowane w projekcie i tak jak funkcjonuje to w innych karach.
Co jednak stanie się jeśli przepisy ustawy o swobodzie w tym zakresie wejdą w życie, a platforma ePUAP nie będzie wciąż gotowa? Naszym zdaniem powstanie niebezpieczna luka prawna wymagająca kolejnego wydłużenia okresu vacatio legis wejścia w życie przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, ponieważ w chwili obecnej przedsiębiorca musi notorycznie legitymować się ważnym zaświadczeniem o wpisie do właściwego rejestru np. w postępowaniu sądowym. Aby zakwalifikować sprawę jako gospodarczą niezbędne jest dołączenie zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej lub odpis KRS.
Odpowiedzialność odszkodowawcza
Swoistego rodzaju novum w projekcie jest wprowadzenie odpowiedzialności odszkodowawczej w przypadku wyrządzenia przedsiębiorcy szkody w trakcie kontroli przeprowadzonej niezgodnie z przepisami ustawy o sdg. Autorzy odeszli od pierwotnej koncepcji wprowadzenia odpowiedzialności odszkodowawczej urzędników solidarnej ze Skarbem Państwa, która naszym zdaniem również budziła mieszane uczucia.
Projekt przewiduje, że w sytuacji gdy przedsiębiorca poniesie szkodę na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych bez upoważnienia wymaganego przepisami ustawy o sdg lub z przekroczeniem zakresu kontroli określonego w upoważnieniu, przysługuje mu odszkodowanie. Zwracamy uwagę, że nie działa to w sposób automatyczny. Przedsiębiorca musi dochodzić naprawienia szkody na drodze postępowania sądowego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego.
Przepis ten jest przepisem szczególnym w stosunku do przepisów Kodeksu cywilnego o odpowiedzialności odszkodowawczej. Oznacza to, że obecnie każdy komu zostanie wyrządzona szkoda może dochodzić odszkodowania na drodze postępowania sądowego.
Po uchwaleniu przepisu art. 77 ust. 4 projektu ustawy o sdg prawo przedsiębiorcy do dochodzenia odszkodowania zostanie ograniczone tylko do sytuacji gdy poniesie on szkodę na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych bez upoważnienia wymaganego przepisami ustawy o sdg lub z przekroczeniem zakresu kontroli określonego w upoważnieniu. Przepis ten pogarsza zatem sytuację przedsiębiorców w zakresie dochodzenia roszczeń na skutek wyrządzonej im szkody w trakcie kontroli.
Sprzeciw
Instytucja sprzeciwu została wprowadzona pod wpływem postulatu przedsiębiorców. W większości przypadków kontroli mamy do czynienia z naruszeniem przepisów o kontroli, w wyniku czego nie zostaje wyrządzona przedsiębiorcy żadna szkoda. W takiej sytuacji przedsiębiorca jest pozbawiony jakiejkolwiek ochrony prawnej. Naszym zdaniem instytucja sprzeciwu będzie miała częściej zastosowanie niż dochodzenie roszczeń na drodze sądowej (art. 77 ust. 4 projektu), gdzie przedsiębiorca musi jednak wykazać szkodę. Instytucja sprzeciwu zaproponowana w projekcie nie jest jednak idealna i w praktyce będzie obiektem wielu interpretacyjnych sporów, czy nawet krytyki.
Naszym zdaniem, w wyniku postępowania wyjaśniającego przed organem kontroli, toczącym się na skutek wniesienia sprzeciwu przez przedsiębiorcę i wydania przez organ kontroli decyzji o odstąpieniu od wykonywania podjętych czynności kontrolnych (czyli organ stwierdza naruszenie przepisów prawa), powinno być po pierwsze wszczęte automatyczne postępowanie dyscyplinarne przeciwko pracownikowi organu kontroli, który dopuścił się naruszenia przepisów prawa. Zgodnie bowiem z zasadą legalizmu określoną w art. 7 Konstytucji RP, ale także np. w art. 6 kpa, organy administracji publicznej działają na podstawie i w granicach przepisów prawa. Po drugie, naruszenie omawianej zasady zabezpieczone jest sankcją w postaci nieważności decyzji. Dlatego uważamy, że decyzja organu kontroli nie powinna mówić jedynie o odstąpieniu organu od kontroli, ale powinna stanowić również o: naruszeniu przepisów prawa, odstąpieniu od czynności kontrolnych, unieważnieniu czynności kontrolnych (wszystko w ramach samokontroli organu) o czym mowa w art. 77 ust. 6 projektu. Takie rozwiązanie stanie się wtedy spójne z treścią proponowanego art. 77 ust. 6 projektu, który mówi o tym, iż dowody przeprowadzone w toku kontroli przez organ kontroli z naruszeniem przepisów prawa (...) nie mogą stanowić dowodu w żadnym postępowaniu administracyjnym, podatkowym itp.
Zwracamy uwagę, iż przepis art. 77 ust. 6 nie może być stosowany automatycznie. Aby móc zastosować ten przepis, organ administracyjny (np. sąd) musi najpierw stwierdzić, iż kontrola była prowadzona niezgodnie z prawem. Dopiero wtedy dowody przeprowadzone przez organ czy wyniki kontroli nie będą stanowić dowodu w żadnym postępowaniu, ponieważ czynności kontrolne, w wyniku których zostały zdobyte, zostały uznane za nieważne.
Dodatkowo w przypadku stwierdzenia, w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, naruszenia przepisów prawa przez pracownika organu kontroli, organ kontroli powinien wszcząć automatycznie postępowanie dyscyplinarne wobec tego pracownika na podstawie właściwych przepisów.
Szczegółowe uwagi zostaną przedstawione w opinii PKPP Lewiatan do Sejmu RP.
Źródło: PKPP Lewiatan, www.pkpplewiatan.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?