Jej zadaniem jest wyszukiwanie wszelkich bezsensownych przepisów, które utrudniają życie zwykłym obywatelom i przedsiębiorcom.
Specjalny zespół działa w Tarnobrzegu, w województwie podkarpackim. Powołał go prezydent miasta Norbert Mastalerz.
Wychodzi on z założenia, że nieżyciowe prawo i zwyczaje utrudniają nam nie tylko codzienne życie, ale także skutecznie zniechęcają do działania.
- Dlatego powołałem do życia komisję „Przyjazny Tarnobrzeg”. Jej zadaniem jest tropienie wszelkich nonsensów prawnych, które utrudniają nam życie, ze szczególnym naciskiem na przedsiębiorczość – wyjaśnia Mastalerz na stronie internetowej urzędu miasta.
- Moim zadaniem będzie eliminowanie złych przepisów z życia. A jeśli nie będę władny sam tego zrobić, monitowanie do instytucji i urzędów, które będą mogły to uczynić. Z doświadczenia wiem, że czasem wystarczy jeden podpis lub nawet jeden telefon, aby absurdalny przepis wylądował tam, gdzie jego miejsce. Na śmietniku – zaznacza prezydent miasta.
W komisji zasiadają m.in. byli i obecni przedsiębiorcy, dziennikarz, którzy zajmował się tropieniem absurdów prawnych, urzędnik odpowiedzialny za kontakty z przedsiębiorcami rejestrującymi działalność gospodarczą oraz radni.
Prezydent miasta apeluje do mieszkańców Tarnobrzegu o zgłaszanie wszelkich absurdów, które utrudniają im życie.
- Będziemy wdzięczni za każdy sygnał, wniosek, telefon, email, którymi wnikliwie się zajmiemy. Oczywiście, chodzi nam o zgłaszanie złych przepisów, a nie wniosków o zlikwidowanie, czy zmniejszenie opłat lub podatków lokalnych – na co miasta w obecnej sytuacji finansowej, po prostu, nie stać – podkreśla Robert Niedbałowski, wiceprezydent i przewodniczący Komisji.
Gdzie można zgłaszać nonsensy prawne? Kontakt znajdziemy na stronie komisji: http://przyjazny.tarnobrzeg.pl.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
-
Cezary 2019-08-27 10:45:39
2017-08-27
Poruszam temat bardzo istotny, a mianowicie złamanie ciągu logicznego (w ocenie "normalnego zjadacza chleba", a nie prawnika). Sprawa dotyczy nieruchomości (zniesienie współwłasności). Otóż jest zawarta ugoda sądowa (relacje blisko rodzinne, współwłasność zniesiona). Zaś spłata wynikająca również z ugody została zabezpieczona w Księdze Wieczystej wpisem w dziale IV - hipoteka umowna w wyniku...., na kwotę ....). Warunki ugody wobec wierzyciela spełnione w 100 %. Chcąc dokonać wpisu w KW o zniesienie zabezpieczenia należy złożyć wniosek z ewentualnymi załącznikami i tu zaczyna się "karuzela". Podstawowym załącznikiem ma być zgoda wierzyciela na dokonanie wpisu (po ludzku wyczyszczeniem hipoteki). Wierzyciel nie chce wydać takiego zaświadczenia, nie reagując na żadne pisma, prośby, telefony (głowa w piasek) - zero kontaktu (na stałe przebywa za granicą) Kontakt był, jeżeli chodziło o podanie konta na spłatę (trzykrotnie). Pozostaje więc tylko założenie sprawy cywilnej, a to już będzie trwało... i trwało... Nieruchomości nie można "bez wyczyszczenia" zbyć (aby oddać dług zaciągnięty na spłatę). Ważne - czas w naszym przypadku ma kolosalne znaczenie. Co o tym sądzicie?
-
jakub2 2013-10-30 11:42:56
Już jeden był taki co to chciał przyjaznego państwa , a skutki widzimy , już czuje ile pojawi sie wiecej głupoty i nonsensów w tym na nowo tropionym prawie , chroń nas panie od debili tworzących prawo
-
Zofia 2013-10-26 11:01:26
Takich nonsensów jest wiele, np. opłaty za zezwolenia np. za sprzedaż alkoholi, jest to towar jak każdy inny -cukier, mąka itp. Nawet opóżnienie jednodniowe w opłacie kolejnej raty skutkuje zakazem dalszej sprzedaży, co dla przedsiębiorcy jest bardzo dotkliwe. W Unii taki przepis nie funkcjonuje. Ponadto nasi sędziowie mają prawo zmienić nieżyciowy przepis w konkretnym przypadku, ale nie korzystają z tego. Jest nawet wyrok Sądu, który zobowiązuje sędziów o zmianę nieżyciowych przepisów . Uważam, że takich "haraczy" bć nie powinno.Większość zezwoleń powinna być zlikwidowana Pozdrawiam Zofia
-
_arp 2013-10-26 00:07:29
Temat warto przerzucić na szersze wody. Przyjazny Tarnobrzeg sam sobie nie poradzi bo nonsensy prawne trzeba redukować w Warszawie na Wiejskiej. Rzeczą istotną jest aby świadomy podkład zapoczątkował działania pod hasło_"Przyjazne Państwo" które już w rotacji obiegowej kursuje. Kroki pierwsze to kontakty na lini Urzędy-Obywatel. Jest w tym temacie wzajemna nieufność zaległa od wielu lat. Nie ma innego wyjścia jak wstanie z za biurka urzędnika i wyruszenie w teren aby bezpośrednie kontakty z podopiecznymi zapoczątkować i utrwalać. Dotyczy to również nie tylko najniższych i średnich stanowisk. Kampania wyborcza nie powinna kończyć się na wyborach, powinna być ciągła.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?