Nowy rzecznik zajmie się dyskryminacją

Rzecznik pomoże osobom dyskryminowanym ze względu na pochodzenie rasowe, narodowo-etniczne, wyznaniowe, światopoglądowe, wiek oraz orientację seksualną - zakłada projekt ustawy o Rzeczniku do Spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji, który trafił właśnie do Sejmu.

Dokument został skierowany do pierwszego czytania w Sejmie. Celem ustawy jest powołanie do życia nowej instytucji, która stanie na straży przestrzegania zasad równego traktowania oraz zakazu dyskryminacji określonych w Konstytucji RP, dyrektywach unijnych i podpisanych przez Polskę umowach międzynarodowych.

Zgodnie z projektem Rzecznik do Spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji zajmie się ochroną szykanowanych z powodu płci, rasy, pochodzenia narodowego i etnicznego, religii i przekonań, wieku oraz orientacji seksualnej, zarówno w publicznej jak i prywatnej sferze życia społecznego.

W przypadku zarzutu dyskryminacji osoba pokrzywdzona będzie przedstawiała przed sądem fakty, które poświadczą bezpośrednią lub pośrednią wobec niej dyskryminację. Obowiązkiem oskarżonego będzie natomiast udowodnienie, że nie nastąpiło naruszenie zasad równego traktowania - czytamy w projekcie ustawy.

Autorzy dokumentu wyjaśnili jednocześnie, że dyskryminacja bezpośrednia ma miejsce, gdy z powodu płci, rasy, religii, przekonań, orientacji seksualnej czy wieku osoba będzie traktowana mniej korzystnie niż inna osoba jest, była lub byłaby traktowana w porównywalnej sytuacji.

Do dyskryminacji pośredniej dojdzie natomiast wtedy, gdy pozornie neutralny przepis, kryterium lub praktyka postawi w szczególnie niekorzystnej sytuacji osobę o odmiennej płci, orientacji seksualnej czy religii w porównaniu z innymi osobami - chyba, że taki przepis znajdzie obiektywne uzasadnienie usprawiedliwione słusznym celem.

Rzecznik byłby powoływany przez Sejm, za zgodą Senatu, na wniosek marszałka albo grupy 35 posłów. Kandydat musiałby zdobyć rekomendację co najmniej trzech organizacji pozarządowych zajmujących się przeciwdziałaniem dyskryminacji.

Powoływany na pięcioletnią kadencję rzecznik będzie musiał dodatkowo spełnić 4 warunki. Zostanie nim jedynie obywatel Polski, który wyróżnia się wysokim autorytetem, posiada wykształcenie humanistyczne i odpowiednie doświadczenie zawodowe oraz nie był karany za przestępstwo.

Według projektu rzecznik jest niezależny od innych organów państwowych, a w zakresie wykonywanych zadań podlega tylko ustawie.  

Nie będzie można go aresztować ani podciągnąć do odpowiedzialności karnej bez uprzedniej zgody Sejmu - chyba, że zostanie ujęty na gorącym uczynku przestępstwa i jego zatrzymanie będzie niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl

Zespół
e-prawnik.pl