Poniżające plotki zostaną przestępstwem

Resort sprawiedliwości nie chce, by z kodeksu karnego zniknął art. 212. Oznacza to, że za zniesławienie nadal będzie grozić więzienie.

Już w zeszłym roku wskazywano na liczne zagrożenia dla wolności słowa i wolności mediów, jakie wiążą się z odpowiedzialnością karną za słowo.

Usunięcia z polskiego porządku prawnego przestępstwa zniesławienia chciały takie organizacje jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie Gazet Lokalnych oraz Izba Wydawców.

- Podczas kampanii społecznej „Wykreśl 212 kk”, w sumie 144 kandydatów na posłów i senatorów ze wszystkich opcji politycznych jasno opowiedziało się za zniesieniem kontrowersyjnego przepisu, ponad 3400 osób wsparło ideę na portalu „Facebook” – przypomina HFPC.

Porady prawne

Minister Sprawiedliwości odpowiedziało już na wniosek organizacji. W piśmie podkreślono, że rząd nie podziela poglądu o konieczności zniesienia wspomnianego przepisu.

Resort wskazał m.in., że prawo do ochrony reputacji jest ważniejsze od swobody wypowiedzi, a konsekwencje poniżających plotek potrafią się ciągnąć latami, a w niektórych sytuacjach nawet do końca życia.

Art. 212 nabiera też szczególnego znaczenia w kontekście wyborów – argumentuje ministerstwo. Chroniąc kandydatów przed oszczerczymi zarzutami ich przeciwników politycznych, zmierza do ochrony istoty systemu demokratycznego, jaką są wybory.

Według resortu przestępstwo zniesławienia można popełnić jedynie umyślnie, co w dostatecznym stopniu chroni przed nadużywaniem kar za słowo. By narazić się na odpowiedzialność, sprawca musi zdawać sobie sprawę z nieprawdziwości zarzutu – podaje – trudno więc dostrzec zagrożenie dla uczciwych obywateli.

Art. 212 kodeksu karnego
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Pn 2017-07-03 20:21:59

    Z uwagi na coraz większą perfidność działania plotkarzy - co zdarzyło się w mojej firmie - artykuł musi zostać. Bez tego oczernianie będzie codziennością, a poziom zdrowia psychicznego ludzi siądzie jeszcze bardziej, gdy będą wiedzieli, że osoba działająca na ich szkodę jest bezkarna.

  • Adi 2014-04-12 16:56:41

    Oczywiśćie mówiąc "NIELEGALNE i KARALNE może być udostępnianie prawdziwych i nie krzywdzących informacji" miałem na myśli ustawę o ochronie danych osobowych.

  • Adi 2014-04-12 16:54:20

    Nie wiem jak można być tak krótkowzrocznym żeby domagać się usunięta tego art z kk. Znosząc ten art znieść trzeba by również karalność nielegalnego rozpowszechnia danych osobowych. No chyba że ktoś mi wytłumaczy jak inaczej karalne może nie być rozpowszechnienie NIEPRAWDZIWYCH i krzywdzących informacji o innej osobie (celowo daję na 1 stronie gazety nieprawdziwą informację Pan Polityk X jest pedofilem i gwałci małe dzieci) natomiast NIELEGALNE i KARALNE może być udostępnianie prawdziwych i nie krzywdzących informacji (nr tel Pana X i jego adres to:...). Karalne jest danie komuś w twarz czego za 2 dni będzie pamiętał ale niekaralne będzie pomówienie kogoś i zniszczenie mu życia nieprawdziwym oskarżeniem.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika