Unia gotowa "zaangażować się na miejscu" na rzecz pokoju w Gruzji

Ministrowie spraw zagranicznych UE wyrazili w środę (13 sierpnia) gotowość Unii do "zaangażowania się na miejscu" na rzecz wspierania pokoju w Gruzji.

Na specjalnym posiedzeniu w Brukseli unijni szefowie dyplomacji rozmawiali o konflikcie rosyjsko-gruzińskim wokół Osetii Południowej.

W tekście deklaracji końcowej ministrowie "nakłaniają" Moskwę i Tbilisi do poszanowania rozejmu, który zawarto we wtorek przy mediacji francuskiego przewodnictwa UE.

W dokumencie podkreślono, że "Unia Europejska winna być gotowa na zaangażowanie w terenie w celu wspierania wysiłków, w tym tych podejmowanych przez ONZ i OBWE, mając na uwadze pokojowe i trwałe rozwiązanie konfliktów w Gruzji".

Ministrowie spraw zagranicznych UE zaznaczyli również, że Unia "chce nieść niezbędną pomoc dla ludności" w regionie; zwrócili uwagę na konieczność "rozpoznania obecnych potrzeb w zakresie odbudowy i przygotowania się na wniesienie znaczącego wkładu na poziomie UE".

Bernard Kouchner, minister spraw zagranicznych Francji, która w tym półroczu przewodniczy UE, oświadczył, że Unia chce kontrolować i "nadzorować" wdrażanie planu pokojowego w Gruzji.

Jak powiedział na konferencji prasowej w Brukseli polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski uczestnicy spotkania wypracowali wnioski, "które nie tylko (...) przyjmują do wiadomości zasady uzgodnione pomiędzy prezydentami Rosji i Gruzji za pośrednictwem mediacji francuskiej, ale także dalsze działania UE i innych podmiotów".
"Kilka krajów nie tylko opowiadało się za wysłaniem sił pokojowych, ale wręcz zaproponowało, że włączyłyby się w takie inicjatywy, m.in. Niemcy zaproponowali misję policyjną" - poinformował Sikorski.

"I takie siły pokojowe na podstawie dzisiejszego tekstu mogą powstać, chociaż nie jest to jeszcze przesądzone, albowiem mandat i działalność takich sił musi być uzgodniona z partiami konfliktu. Nie jest przesądzone, czy ewentualne siły monitorujące, czy nawet pokojowe działałyby pod flagą ONZ, OBWE, czy też samej Unii Europejskiej" - tłumaczył.

Sikorski zaznaczył, że organizacja, którą - jak to określił "trochę zbyt łatwo lekceważymy - OBWE - "okazała swą użyteczność, gdyż mieliśmy w trakcie spotkania bardzo niepokojące informacje płynące z miasta Gori między Osetią Płd.

Porady prawne
a Tbilisi".

Szef polskiego MSZ sprecyzował, że "przewodniczący OBWE, fiński minister spraw zagranicznych (Alexander Stubb) był jedynym, który dysponował swoim człowiekiem w Gori, który na bieżąco podczas spotkania informował o sytuacji i do pewnego stopnia mógł nas uspokoić".

Radosław Sikorski przekazał, że "prezydencja francuska dziękowała za obecność (w Gruzji) innych ministrów, także wspomniała o obecności prezydentów środkowoeuropejskich". Paryż "nie wyklucza, że w najbliższych dniach odbędzie się Rada Europejska na szczeblu szefów rządów, o co wnioskował oficjalnie za moim pośrednictwem, ale też na piśmie do prezydenta (Nicolasa) Sarkozy'ego premier Donald Tusk".

Sikorski dodał, że zaoferował udział Polski w ewentualnych siłach, ale zastrzegł, że nie należy mnożyć bytów: "Jeśli chodzi o monitoring, to (...) OBWE już jest na miejscu i już wykonuje to zadanie i wobec tego, i to jest w naszym tekście, powinniśmy wesprzeć już istniejącą sieć".

Dodał, że na razie nie mówiono o liczebności takich ewentualnych sił. "Mamy tekst wykładni politycznej, czyli kierunku, w którym idziemy. Co do logistycznych szczegółów, proszę o trochę cierpliwości. Prezydencja francuska stanęła na wysokości zadania" - podkreślił Sikorski.

Jak powiedział irlandzki minister ds. rozwoju Peter Power szczegóły dotyczące wysłania misji pokojowej zostaną omówione na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE we wrześniu.

źródło: EuroPAP, z www.ukie.gov.pl


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika