Ustawa chroniąca polskie dzieci już wkrótce
Ustawa o wykonywaniu niektórych czynności organu centralnego w sprawach rodzinnych z zakresu obrotu prawnego na podstawie prawa Unii Europejskiej i umów międzynarodowych przewiduje powierzenie rozpoznawania spraw dotyczących bezprawnego uprowadzenia lub zatrzymania osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką jedenastu Sądom Okręgowym a także wprowadzenie przepisów usprawniających wykonywanie orzeczeń o odebraniu dziecka, określenie trybu uzyskiwania danych o potencjalnej rodzinie zastępczej i zasad przekazywania dzieci do pieczy zastępczej.
Ustawa chroniąca dzieci na końcu drogi legislacyjnej
Sejm jednomyślnie uchwalił 10 stycznia przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości ustawę, która reformuje postępowanie z wnioskami o przekazanie dziecka za granicę, wynikającymi z Konwencji Haskiej. Projekt daje również instrumenty prawne niezbędne do reagowania w przypadkach odebrania za granicą dziecka polskiemu obywatelowi lub zagrożenia dobra dziecka. Następnie Senat wprowadził doń 3 poprawki. Teraz o ostatecznym tekście ustawy zdecyduje Sejm.
- "Ta ustawa systemowo zmienia kwestie dotyczące uprowadzeń rodzicielskich. Buduje sądownictwo specjalistyczne w Polsce, do zajmowania się tego typu niezwykle delikatnymi sprawami. Sprawy te często wiążą się z dużymi dramatami dzieci. Wprowadzamy też między innymi zakaz wydawania dziecka z terytorium naszego kraju do czasu uprawomocnienia się postanowienia sądu" - podkreślił podczas briefingu prasowego w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który nadzorował przygotowanie projektu.
- "Bardzo dziękuję posłom za to, że pochylili się nad tymi regulacjami i wszyscy jednomyślnie głosowali za ich uchwaleniem, co jest niezwykłą rzadkością. To bardzo cieszy" – dodał.
W sprawach prowadzonych w trybie Konwencji haskiej o cywilnych aspektach uprowadzenia dziecka za granicę ustawa odchodzi od tego, że dziecko może być wydane już po orzeczeniu pierwszej instancji. W regulacjach międzynarodowych takiego obowiązku nie ma.
Zasady postępowań
Żeby nie dochodziło do szkodzących dzieciom sytuacji, ustawa wprowadza wiele nowych rozwiązań.
W myśl proponowanych zapisów wnioskami o wydanie z Polski dzieci zajmie się w pierwszej instancji 11 sądów okręgowych z wyspecjalizowanymi sędziami, a nie – jak dziś – 300 sądów rodzinnych rozsianych po całym kraju, gdzie nie ma tłumaczy czy doświadczonych w tego typu sprawach adwokatów, a sędziowie często po raz pierwszy w życiu orzekają na podstawie Konwencji Haskiej. Rozwiązanie takie pozytywnie wpłynie na sprawność postępowań i poprawi ich jakość. Sprzyjać będzie również specjalizacji sędziów.
Sąd Okręgowy będzie musiał rozpoznać sprawę w ciągu sześciu tygodni. Sądom rejonowym zajmowało to średnio około dwóch lat.
Utworzenie wyspecjalizowanych sądów i szkolenia sędziów w znaczny sposób wzmocnią pozycję dzieci w postępowaniu, zwłaszcza w zakresie powinności sędziów do bezpośredniego zapoznania się ze stanowiskiem dziecka.
Instancją odwoławczą stanie się Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Ustawa wprowadza także Skargę Kasacyjną od orzeczeń w sprawach o odebranie osoby podlegającej władzy rodzicielskiej lub pozostającej pod opieką, prowadzonych w trybie Konwencji Haskiej z 1980 roku o cywilnych aspektach uprowadzenia dziecka za granicę. Skargę Kasacyjną do Sądu Najwyższego będą mogli wnieść: Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich lub Rzecznik Praw Dziecka.
Każdy wniosek - ze względu na to, że dotyczy dziecka - wymaga szybkich działań. Dlatego będzie wysyłany przez Ministra Sprawiedliwości do adresata pocztą elektroniczną lub telefaksem, a oryginał listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Przekazanie wniosku w ten sposób do sądu jest szczególnie uzasadnione w przypadku, kiedy zachodzi potrzeba podjęcia działań w celu zapewnienia dziecku ochrony.
Przyspieszeniu postępowania ma służyć również wprowadzenie, na wzór m.in. Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii, przymusu adwokackiego w sprawach o wydanie dziecka za granicę. Oznacza to, że toczące spór strony będą musiały wskazać pełnomocników albo adwokaci zostaną wyznaczani z urzędu. Fachowe pełnomocnictwo usprawni prowadzenie spraw i zapobiegnie ich przeciąganiu, np. poprzez uporczywe nieodbieranie wezwań sądowych.
Ustawa wprowadza możliwość, aby w postępowaniu przed Ministrem Sprawiedliwości zagraniczny wnioskodawca mógł być reprezentowany przez pełnomocnika. Wprowadzenie tego przepisu podyktowane jest oczywistymi względami praktycznymi. Ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika przebywającego w Polsce służyć będzie sprawnemu rozpatrzeniu wniosku.
Sądy będą miały obowiązek pisemnego uzasadniania swych postanowień. Nie wystarczy, jak teraz, uzasadnienie ustne. Wprowadzenie obligatoryjnych uzasadnień na piśmie ma istotne znaczenie ze względu na konieczność zapoznania się z argumentami polskiego sądu przez zagraniczne instytucje, które uczestniczą w sporze o dziecko. Minister Sprawiedliwości nie będzie już musiał w dodatkowym trybie występować do sądów o takie uzasadnienia, przez co szybciej sprawa będzie mogła zostać rozpoznana w drugiej instancji.
Rola ministra
Ustawa precyzyjnie ustala postępowanie z wnioskami o przekazanie dziecka za granicę, wynikającymi z Konwencji Haskiej.
Nowe przepisy sprawią, że kierowane do Ministra Sprawiedliwości wnioski o wydanie polskiego dziecka za granicę, jeśli nie spełnią rygorystycznych wymogów formalnych, będą - po braku ich uzupełnienia w stosownym terminie - zwracane wnioskodawcom.
Ustawa wskazuje także na ogromną wagę mediacji. W tym zakresie wzmocniona została rola Ministra Sprawiedliwości, który będzie mógł podejmować wszelkie dostępne prawem działania zmierzające do ułatwienia osiągnięcia porozumienia pomiędzy osobami, które toczą spór o powrót dziecka. Celem tych działań będzie ugodowe zakończenie sporu. Już w tej chwili Ministerstwo stworzyło procedurę pomocy stronom w zorganizowaniu mediacji transgranicznych.
Skutecznej kontroli decyzji o wydawaniu dzieci z Polski służyć ma też zmiana w zakresie wykonalności orzeczeń sądów polskich w zakresie powrotu dziecka w ramach Konwencji Haskiej. Wedle nowych przepisów, przynajmniej do czasu rozprawy apelacyjnej, dziecko pozostanie w Polsce, bowiem orzeczenia w trybie Konwencji Haskiej o wydanie dziecka będą wykonalne dopiero po uprawomocnieniu. Dziś postanowienia sądów w sprawach dotyczących zwrotu dzieci są wykonywane z chwilą ich ogłoszenia, a więc już po pierwszej instancji, choć Konwencja Haska wcale tego nie wymaga.
Minister Sprawiedliwości będzie mógł zwracać się do sądów o dostarczenie informacji dotyczących stanu postępowania. Sądy będą musiały udzielić odpowiedzi niezwłocznie.
Obowiązek pomocy
Ustawa wzmacnia polskie władze i daje instrumenty prawne niezbędne do reagowania na każdy przypadek odebrania za granicą dziecka polskiemu obywatelowi lub zagrożenia dobra takiego dziecka. W takich sprawach działania podejmować będą (między innymi poprzez wymianę niezbędnych informacji) wspólnie Minister Sprawiedliwości, Minister Spraw Zagranicznych oraz właściwy konsul RP. Celem tych działań ma być zapewnienie, aby prawa dziecka były w pełni realizowane.
W transgranicznych sprawach opiekuńczych, Minister Sprawiedliwości działający jako Organ Centralny, będzie mógł podejmować działania z urzędu, jeśli tylko dostrzeże zagrożenie dobra dziecka. Do tej pory takie działania mógł podejmować jedynie na wniosek osób uprawnionych, które rzadko zgłaszały Ministrowi informacje o problemach w postępowaniach opiekuńczych za granicą.
Uproszczona zostanie procedura w przypadkach, gdy władze innych krajów oddzieliły dzieci od polskich rodziców, ale zgadzają się, by trafiły one do Polski pod pieczę bliskich krewnych, rodziny zastępczej lub ośrodka opiekuńczo-wychowawczego. Jeśli już doszło do zabrania dziecka rodzicom, a postępowanie w tej sprawie może potrwać jakiś czas, lepiej, by trafiło ono – choćby ze względu na język, tożsamość kulturową i narodową - do polskich opiekunów, a nie np. niemieckich czy angielskich. Wnioski o ustanowienie pieczy zastępczej w Polsce Minister Sprawiedliwości będzie kierował do właściwych sądów rejonowych, a te będą miały 14 dni na odpowiedź. Jedynie w przypadku, kiedy realizacja wniosku będzie wymagać, aby sąd uzyskał dodatkowe informacje, termin odpowiedzi będzie wydłużony do 21 dni. Takie rozwiązanie podyktowane jest koniecznością podejmowania szybkich działań. Dobru dziecka służyć też będą inne rozwiązania.
Ministerstwo Sprawiedliwości będzie prowadzić szkolenia kuratorów pod kątem właściwej realizacji wniosków pochodzących z zagranicy. Przeprowadzane przez kuratorów wywiady środowiskowe związane z decyzjami o pieczy nad dziećmi są dodatkowym instrumentem w rękach sądów do dokładnego zbadania kandydata do pełnienia funkcji rodziny zastępczej lub prowadzenia rodzinnego domu dziecka.
W trosce o należytą jakość sprawozdania kuratora sądowego lub sporządzonej przez sąd informacji Minister Sprawiedliwości będzie mógł dokonać oceny tych materiałów i w razie potrzeby odesłać je do poprawienia lub uzupełnienia.
Projekt reguluje również zasady finansowania wydatków związanych z pobytem dziecka w pieczy zastępczej na terenie Polski. Wydatki te będą ponoszone przez powiaty. Koszty przywiezienia dziecka do Polski będzie mógł pokryć Skarb Państwa.
W przypadkach, gdy walczący o prawa do swych dzieci rodzice będę musieli składać wnioski do zagranicznych sądów czy innych instytucji, a nie będzie ich stać na opłacenie tłumacza, koszty tłumaczenia pokryje Skarb Państwa.
Resort sprawiedliwości zapowiedział też, że zmienia dotychczasową politykę, która przez lata nie stała na straży polskich dzieci. Nowe rozwiązania stoją na straży dobra dziecka i perspektywicznych interesów państwa. Mają sprawić, że żadne polskie dziecko nie zostanie oddane w niewłaściwe ręce, a tego typu sprawy w mniejszym stopniu będą odbijać się na najmłodszych.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?