Utrata członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej
10 czerwca 2020 r. Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok (sygn. akt K 3/19) w sprawie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczącego utraty członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 4 ustawy z 20 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo spółdzielcze jest niezgodny z art. 58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego: zaskarżony przez Rzecznika przepis o spółdzielniach mieszkaniowych - niekonstytucyjny
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 4 ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo spółdzielcze (Dz.U. poz. 1596) jest niezgodny z art. 58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji. Trybunał postanowił, że wymieniony przepis traci moc obowiązującą po upływie 12 (dwunastu) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.
Orzeczenie zapadło jednogłośnie.
TK postanowił, że przepis ten straci moc obowiązującą po 12 miesięcach od ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.
Czego dotyczył problem prawny?
Wniosek o uznanie tego przepisu za niekonstytucyjny złożył Rzecznik Praw Obywatelskich.
Poddany kontroli konstytucyjności art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. jest częścią nowelizacji, której celem – zgodnie z deklaracją zawartą w uzasadnieniu projektu rządowego – było dostosowanie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych między innymi do wyroku TK z 5 lutego 2015 r. o sygn. K 60/13. Wymienione orzeczenie było istotnym tłem problemu konstytucyjnego, który Trybunał rozpatrywał w opisywanej sprawie. TK orzekł w nim zakresową niekonstytucyjność art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Kwestionowana regulacja stanowi, że z dniem wejścia w życie nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, dokonanej w 2017 r., wszyscy członkowie spółdzielni mieszkaniowych, którym nie przysługują tytuły prawne do lokali w ramach spółdzielni (spółdzielcze prawo lokatorskie i własnościowe, własność lokalu) z mocy prawa tracą członkostwo w spółdzielni.
Przepis ten uderzył w szczególności w członków tzw. spółdzielni popegeerowskich, ponieważ spółdzielnie te jedynie zarządzały (taki był ich cel ustawowy) mieszkaniami wykupionymi przez pracowników dawnych pgr-ów i w związku z tym osoby te nie miały udziału w majątku spółdzielni. Po utracie członkostwa na skutek działania wskazanego przepisu, spółdzielnie te stanęły przed groźbą likwidacji, zaś mieszkańcom groziło przejęcie zarządzania domami przez podmioty komercyjne.
Zaskarżony przepis pozbawił członkostwa także osoby, którym – z uwagi na nieuregulowany stan prawny gruntu pod budynkami – służy jedynie ekspektatywa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, mimo że nie mają one żadnego wpływu na to, czy i kiedy stan prawny gruntu zostanie uregulowany. Nie będąc członkami, osoby te utraciły jakikolwiek wpływ na działalność spółdzielni mieszkaniowej.
Wyjaśnienia Trybunału
Trybunał Konstytucyjny – rozważając skutki wcześniejszego wyroku o sygn. K 60/13 – wskazał, że jego odczytanie na tle obowiązującego wówczas stanu prawnego i w świetle wcześniejszego orzecznictwa, dopuszczających istnienie członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej bez występowania więzi między członkostwem a określonym prawem do lokalu pozostającego w zasobach spółdzielni mieszkaniowej, powinno skłaniać do daleko idącej ostrożności w formułowaniu wniosków o zakresie czasowym zastosowania „nowego stanu prawnego” ukształtowanego tym wyrokiem. W szczególności trzeba uwzględnić – czego TK nie mógł w sprawie o sygn. K 60/13 przewidzieć – że w ustawie zmieniającej z 2017 r. ustawodawca zmienił konstrukcję członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej.
W sprawie o sygn. K 60/13 Trybunał – działając za pomocą środków właściwych dla kontroli konstytucyjności prawa – orzekł o zakresowej niezgodności z Konstytucją podstawowego przepisu stanowiącego, kto może być członkiem spółdzielni mieszkaniowej. To przede wszystkim do ustawodawcy należało wykonanie tego wyroku, także w płaszczyźnie przejściowej. Ustawodawca uczynił to w art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r., przy czym zastosował jedną z najbardziej radykalnych reguł przejściowych, wygaszając wiele z dotychczas istniejących stosunków członkowskich.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. cechuje niespójność wielopłaszczyznowa, która uwydatnia nieprzystawalność wybranej przez ustawodawcę reguły przejściowej do wielu sytuacji prawnych ukształtowanych na podstawie wcześniej obowiązujących przepisów. Zamiast doprowadzić do uporządkowania stanu prawnego z uwzględnieniem wniosków płynących z wcześniejszego orzecznictwa TK, w tym przede wszystkim z wyroku o sygn. K 60/13, ustawodawca ustanowił regulację niejasną i w istocie niedookreśloną, co potwierdziła kształtująca się po wejściu w życie ustawy zmieniającej z 2017 r. praktyka. W ocenie Trybunału, art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. nie realizuje ratio deklarowanej przez ustawodawcę. Dokonując doniosłych zmian w zakresie nabycia i utraty członkostwa, niedostatecznie rozważono konieczność zabezpieczenia mających swe uzasadnienie konstytucyjne stosunków prawnych „w toku” w spółdzielniach mieszkaniowych działających na podstawie dotychczasowego reżimu prawnego.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że regulacja wyrażona w art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. nie doprowadziła do rozwiązania problemów, na które wskazywał i które brał pod uwagę Trybunał w wyroku o sygn. K 60/13, a co więcej – wykreowała nowe. Ustawodawca wybrał przy tym najdalej idący środek – pozbawienie ex lege praw korporacyjnych szerokiej grupy osób, wyodrębnionej na podstawie kryteriów niekonsekwentnych z punktu widzenia deklarowanej ratio, lecz także z punktu widzenia podstawowego celu spółdzielni mieszkaniowych, jakim jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych członków i ich rodzin. Trybunał, biorąc pod uwagę swe wcześniejsze orzecznictwo dotyczące regulacji z dziedziny spółdzielczości mieszkaniowej, a także liczne nowelizacje w tym obszarze, oparte często na niespójnych założeniach co do kształtu spółdzielczości mieszkaniowej, nie miał podstaw, by uznać, iż członkostwo w spółdzielni mieszkaniowej było prawem nabytym „niesłusznie” lub „niegodziwie”.
Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że ustawodawca powinien był wnikliwiej rozważyć, jak pogodzić uzasadnioną skądinąd potrzebę zapobiegania niebezpieczeństwu polegającemu na tym, że osoby, które nie są zainteresowane zaspokajaniem własnych potrzeb mieszkaniowych lub innych potrzeb lokalowych, mają realny wpływ na zarządzanie spółdzielnią, a koniecznością zachowania ujętego w art. 1 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych celu przesądzającego o istocie spółdzielczości.
Rzecznik Praw Obywatelskich zakwestionował art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. w całości, podczas gdy Sejm i Prokurator Generalny zajęli stanowisko, że przepis ten jest niekonstytucyjny tylko w zakresie obejmującym: osoby, którym przysługuje ekspektatywa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu oraz członków tzw. spółdzielni popegeerowskich. Trybunał stwierdził, że w art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. ustawodawca zastosował regułę przejściową, która wobec wielu sytuacji prawnych, w jakich znajdują się dotychczasowi członkowie spółdzielni mieszkaniowej legitymujący się interesem wynikającym z podstawowego celu jej funkcjonowania, jest niezgodna z art. 58 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, przyjęta w zaskarżonym przepisie konstrukcja przejściowa odniesiona do źle wyznaczonej grupy adresatów spowodowała, że wiele osób mogło zostać pozbawionych członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej, mimo iż legitymowały (lub nadal legitymują) się interesem polegającym na zaspokojeniu ich potrzeb mieszkaniowych lub związanym z korzystaniem z lokalu spółdzielczego o innym przeznaczeniu. Trybunał w toku postępowania – na podstawie uzyskanych informacji, w szczególności od Krajowej Rady Spółdzielczej oraz Ministerstwa Rozwoju – wyjaśnił, że mimo językowej jednoznaczności art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r., jego stosowanie w praktyce wywołało liczne kontrowersje, skutkując zróżnicowaniem sytuacji prawnej wielu grup osób.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niezwłoczna derogacja art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. mogłoby pociągnąć za sobą dalsze niepożądane skutki w działalności spółdzielni mieszkaniowych, w tym przede wszystkim w sferze stosunków korporacyjnych. Dlatego Trybunał zdecydował − na podstawie art. 190 ust. 3 Konstytucji – że art. 4 ustawy zmieniającej z 2017 r. traci moc obowiązującą po upływie 12 (dwunastu) miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej.
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że ustawodawca – we wskazanym w sentencji wyroku terminie – jest zobligowany doprowadzić regulacje przejściowe dotyczące członkostwa w spółdzielni, zwłaszcza wobec dokonanej zmiany jego modelu, do konstytucyjnego standardu wskazanego zarówno w orzeczeniu o sygn. K 60/13, jak i w powyższym wyroku.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?