- Chodzi o ułatwienie ofiarności, o to, by było łatwiej zbierać pieniądze na publiczne cele - tłumaczył Michał Boni podczas nieformalnego spotkania poświęconego zbiórkom.
Celem takich spotkań jest wypracowanie wytycznych do założeń nowelizacji ustawy w tej sprawie.
- Trzeba zastÄ…pić pozwolenia na zbiórki publiczne zgÅ‚oszeniem do rejestru, zgÅ‚oszeniem automatycznym i udostÄ™pnianym do wglÄ…du na stronie internetowej jak na tablicy ogÅ‚oszeniowej – mówiÅ‚ minister Boni.
- Trzeba zatem myśleć o tworzeniu warunków, by zbiórki dało się rozliczyć. Nie ma jednak potrzeby, by rolę podstawowego kontrolera brało na siebie państwo. Powinno ono natomiast zadbać, by obywatele łatwo mogli dowiedzieć się, na co poszły zebrane pieniądze. Zatem listy zbiórek i sprawozdań powinny być dostępne na specjalnym portalu internetowym - czytamy słowa ministra na stronie resortu administracji i cyfryzacji.
WedÅ‚ug MichaÅ‚a Boniego takie zgÅ‚oszenia majÄ… być proste i jednakowe w caÅ‚ym kraju. Powinno siÄ™ w nich wskazywać, na jaki cel publiczny pójdÄ… zbierane pieniÄ…dze. Podczas spotkania padÅ‚y też propozycje, by zrezygnować z regulacji zbiorek.Stwierdzono jednak, że prosty porzÄ…dek dla zbiórek publicznych ma zalety – pozwala bowiem myÅ›leć o odliczaniu darowanych kwot od podatku, a także wpiera zaufanie spoÅ‚eczne, skoro darczyÅ„cy wiedzÄ…, że zbiórki podlegajÄ… rozliczeniu.
Minister zaznaczył, że ten kierunek prac nie dotyczy na razie zbiórek społecznościowych, na cele biznesowe (crowdfundingu). Następne spotkanie planowane jest w ciągu dwóch tygodni. Zostanie ono poświęcone konkretyzacji zaproponowanych rozwiązań.
(DM), mac.gov.pl