Błędy formalne w postanowieniu sądu

Pytanie:

"W kwietniu 2006 r. mąż złożył pozew przeciwko matce swoich dzieci o odebranie jej praw rodzicielskich i zamieszkanie dzieci z nim w związku z nadużywaniem władzy rodzicielskiej przez matkę (m.in. jej wyjazd z dziećmi do USA bez wiedzy i zgody ojca). W związku z tym, iż obecne miejsce zamieszkania matki i dzieci jest w USA, Sąd Rejonowy w Gdyni postanowieniem z czerwca przekazał sprawę do rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu dla m. Warszawy. Od tej decyzji - działając jako pełnomocnik męża - złożyłam zażalenie w lipcu, wnosząc, iż wszystkie strony (świadkowie również) oprócz matki i dzieci, mieszkają w Gdyni. W grudniu, pół roku później, Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił to zażalenie i podtrzymał decyzję sądu I instancji. Od tego postanowienia nie można się już odwołać. Jednakże postanowienie to zawiera błędy. Sąd pomieszał fakty, osoby i nazwiska. Stwierdza on w postanowieniu, iż zażalenie wniosła matka dzieci, wymieniając jej nazwisko, następnie, że matka dzieci obecnie nazywa się ... i tu wymienia moje nazwisko. Odnosi się wrażenie, jakby akta nie zostaly dokładnie przeczytane przez sąd, wszystko jest pomieszane. Mamy też zastrzeżenia co do opieszałości sądu, bo od kwietnia nie odbyła się jeszcze żadna rozprawa, a chodzi tu przecież o dzieci, z którymi ojciec nie ma kontaktu i więź z nimi zostaje naruszona. Co w powyższym wypadku możemy zrobić, skoro odwołanie nie przysługuje? W jaki sposób mamy zgłosić te błędy i do kogo? W jakiej formie? Jednocześnie co możemy zrobić, by przyspieszyć sprawę? Czy tak długi okres oczekiwania na pierwszą rozprawę jest normalny? Nie chcielibyśmy być pieniaczami i narażać się sądowi, jednak w sprawie dzieci czas ma znaczącą rolę."

Odpowiedź prawnika: Błędy formalne w postanowieniu sądu

Poczynając od błędów formalnych zawartych w treści postanowienia sądu II instancji, mogą być one usunięte w drodze sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej. Sąd winien to uczynić z urzędu, jednakże w wypadku, gdy sąd nie ma świadomości popełnionych omyłek, konieczny będzie stosowny wniosek. Wydaje się jednak, że popełnione błędy formalne zawarte w treści rzeczonego postanowienia nie mają dla Państwa żadnego praktycznego znaczenia, albowiem postanowienie to dotyczyło zagadnienia właściwości sądu; właściwość sądu została przeto przesądzona i nie ma sensu podejmowania dalszych kroków prawnych zmierzających do sprostowania ewentualnych błędów sądu.

Innym zagadnieniem jest spory upływ czasu w przedmiotowej sprawie oraz fakt, że wydanie końcowego rozstrzygnięcia wydaje się oddalać w perspektywie czasowej. Niestety, należy uznać, że na obecnym etapie przewlekłość postępowania została pośrednio sprokurowana przez powoda, to na nim ciąży bowiem obowiązek właściwego oznaczenia sądu, do którego będzie skierowana sprawa. Dalsze perturbacje związane z brakiem merytorycznego rozpoznania sprawy i skupieniu się sądu na rozstrzygnięciu kwestii właściwości składu orzekającego były tego skutkiem. Inną sprawą jest, że sprawa wina być rzeczywiście rozpoznana w szybszym terminie, jednakże postulat taki ma niewiele wspólnego z praktyką i możliwościami organizacyjnymi sądów.

Stronie niezadowolonej z opieszałego działania sądu przysługuje środek prawny w postaci skargi na brak rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Proszę jednak pamiętać, że wniesienie tej skargi zahamuje procedowanie w opisanej w pytaniu sprawie, powód będzie zaś obowiązany wykazać, że na skutek działania sądu poniósł szkodę majątkową - proces będzie miał charakter typowo odszkodowawczy.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika