Decyzja sądu o uzupełnieniu opinii biegłego
Pytanie:
"Sąd nie odniósł się (rozumiem przez to, że przemilczał, jakby dowody na piśmie nie istniały) do dostarczonych dowodów. Pominął też pisemne pytanie jednej ze stron do biegłego tzn. prawdopodobnie nie przesłał wcale tego pytania do biegłego, bo ten aspekt przepadł gdzieś w "czarnej dziurze". Sąd zadał przez siebie sporządzone ogólnikowe otwarte pytanie - czy dana procedura, zdaniem biegłego, przeprowadzone była należycie? Rozumiem, że sąd jest niezawisły, ma wszechstronną wiedzę, doświadczenie życiowe, ale nikt nie wmówi mi, że może się znać na zawiłościach techniki drukarskiej, połowu śledzi, czy operacji lewego płuca. Czy więc jedno ogólnikowe pytanie i niedopuszczenie do zadania pytań precyzyjniejszych pozwalających na wyświetlenie zaszłości jest zgodne z formułką o przepisach postępowania sądowego? Proces dotyczył bardzo specjalistycznego zagadnienia. Mimo pisemnego wniosku o wezwanie biegłego osobiście do stawienia się na sali sądowej po to, by doprecyzował odpowiedź równie ogólnikową, jak zadane pytanie, sąd uznał widać, że ma dostateczną wiedzę. Czy niezawisłość sądu polega na tym, że przed nikim ani niczym sąd nie musi się tłumaczyć z podjętej decyzji? Jak odróżnić to od "widzimisię"?"
Odpowiedź prawnika: Decyzja sądu o uzupełnieniu opinii biegłego
Jeśli w trakcie postępowania ujawni się potrzeba skorzystania z wiadomości specjalnych (fachowych z różnych dziedzin nauki, techniki, sztuki, rzemiosła czy obrotu gospodarczego), sąd ma obowiązek przeprowadzić dowód z opinii biegłego, nawet jeśli sędzia posiada akurat wiedzę specjalną z danej dziedziny. Przepisy jednak nie precyzują, czy biegłemu wystarczy zadać jedno ogólne pytanie, czy też należy zadawać pytania szczegółowe. Zależy to od okoliczności sprawy.
Biegły, który złożył pisemną opinię, powinien być co do zasady wezwany na rozprawę, tak by strony mogły zadawać mu pytania – szczególnie wtedy, gdy strona zgłasza do opinii zastrzeżenia. Ostatecznie jednak o tym, czy opinia powinna być uzupełniona (ustnie lub pisemnie) rozstrzyga sąd na podstawie własnego uznania. Nie oznacza to, że sąd może postępować zupełnie dowolnie, a jego decyzje procesowe nie podlegają kontroli. Strona może bowiem w apelacji od wyroku podnosić, iż przedłożona przez biegłego opinia wymagała dodatkowych wyjaśnień, a co za tym idzie nie wezwanie biegłych na rozprawę (czy też nie zadanie dodatkowych pytań na piśmie) mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Takie twierdzenie strona powinna oczywiście uprawdopodobnić.
Sąd rozważając sprawę ma obowiązek odnieść się do całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i nie wolno mu pomijać niektórych dowodów przedstawionych przez strony. Takie postępowanie także może stanowić podstawę apelacji od wyroku.
Niezawisłość sędziowska nie polega na tym, iż sąd może postępować wg własnego "widzimisię", lecz na tym, iż sędzia jest wolny od wszelkiego rodzaju nacisków, presji przy podejmowaniu decyzji. Sędzia musi jednak postępować zgodnie z przepisami prawa, a w rozumowaniu stosować reguły logiki czy doświadczenia życiowego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?