Manipulowanie dzieckiem - ukaranie matki

6.6.2002

Pytanie:

"Mam córkę z pierwszego małżeństwa, z którą próbowałem utrzymać kontakt. Niestety nie udało mi się to, ponieważ moja była żona od urodzenia córki wychowywała ją w nienawiści do mnie. Moje kontakty z córką polegały na spotkaniach na ulicy w obecności matki, z których zrezygnowałem, bo nie były one dla mnie i córki przyjemne. Rokrocznie występuje moja była żona o podwyższenie alimentów. Czy mam podstawę by wystąpić do Sądu o ukaranie byłej żony za manipulowanie dzieckiem, bądź zmniejszenie alimentów? Bowiem w chwili obecnej moja córka nie chce mnie znać."

Odpowiedź prawnika: Manipulowanie dzieckiem - ukaranie matki

Jeżeli przysługje Panu władza rodzicielska ma Pan prawo zwrócić się do sądu o umożliwienie "w normalnym trybie" kontaktów z córką. Jeżeli żona będzie taki kontakt uniemożliwiała mimo orzeczenia sądu zewalającego na te spotkania, może Pan zwrócić się o pomoc do komornika, który umożliwi kontakt z córką. Nie jest spenalizowany (nie jest karane) czyn polegający na utrudnianiu kontaktu z dzieckiem. Takie działanie mogą mieć jednak wpływ w trakcie sprawy o powierzenie opieki nad dzieckiem. Przesłanki od których zależy wysokość alimentów zawarte są w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym - nie jest wymieniona wśród nich przesłanka "manipulowania" dzieckiem itp.

Udostępnij

Tweet

Michał Włodarczyk

Radca prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• Aga 2023-03-28 23:50:47

  U mnie jest to samo, jestesmy w trakcie rozwodu, mieszkamy razem bo maz nie chce sie wyprowadzic i manipuluje dziecmi a ja sie o nich boje i boje sie ze je zabierze i ich wiecej nie zobacze. Maz caly czad wmawia dzieciom jaka jestem niedobra matka, ze bilam starsza corke Ale co jest oczywiscie nieprawda. Opiekowalam sie dziecmi caly czes, przez 6 lat bylam na urlopach wychowawczych bo corki chorowaly maja astme, ze wszystkim biegalam ja. Teraz maz jest dobrym tata i on zaczal sie dziecmi zajmowac mnie izolujac od dzieci. Starsza corka ma Aspargera wiec latwo nia manipulowac, dziecko opowiada w szkole ze ja bije, nie chce ze mna odrabiac lekcji, klamie, mowi do mnie macocho, kopie mnie i bije. I to zrobil moj maz przez 4 miesiace z dzieckiem, boje sie o mlodsza corke, ktora tez chce manipulowac. Co robic aby wyrwac dziecko z tej matni z tych intryg?

• Anna 2021-06-10 19:08:04

  u mnie jest to samo, ojciec oprawca, kat po rozwodzie zaczął udawać idealnego ojca. Syn zgłupiał na jego pukncie i jego konkubiny która teraz mu matkuje. Mnie poniża, upokaża i z najlepszej matki, jego obrończyni stałam się wiedźmą najgorszą na świecie matką. Nie chce się ze mną widzieć, ucieka, obraża. Córka 8 lat, zupełnie nie rozumie zachowania brata, który nie mieszka juz z nami pół roku. Chciałaby żeby wrócil ale jednocześnie sie go boi. Jesteśmy przed badaniami w Rodku które najprawdopodobniej odbedą się dopiero za pół roku. Tęsknię za synem , ale jak pójde do szkoły go zobaczyć i nasłucham się tych obelg i tekstów wyjętych z buzi ojca to poźniej przez długi czas cierpię i nie wiem czy chciałabym żeby kiedykolwiek do nas wrócił.

• Anna 2021-05-03 23:08:40

  Witam mam ten sam problem dzieci manipulowane przez ojca nikt tego nie zauwaza ojciec ktory pil robil awantury wyrzuczal z domu wyl prad czy wodę zdradzal 12lat temu jest teraz najlepszy a najlepsze ze nie mam z dziecmi kontaktu bo ze swojwj kochanki uczynil im matke dzieci boja sie kont ze mna bo ojciec z boku czy nie ma sprawiedliwosci niech sady kuratorzy sie obudza wrescie niech sejm zacznie myslec nad dobrem dzieci prosze o pomoc

• bibia 2014-01-05 13:05:42

  Tym razem chodzi o dzieci manipulowane przez ojca. Czy manipulacja dziećmi nie powinna być karana z urzędu lub manipulacja przeciw drugiemu rodzicowi jest wychowywaniem, czy podstępem i perfidią, która powinna być ukarana? Mój mąż od lat z teściami manipuluje córką. W opinii RODK mąż, teście i córka przez nich zmanipulowana tworzą koalicję przeciwko mnie - matce. RODK stwierdził, że syn, źle traktowany przez ojca i teściów jest również w trakcie tego procesu i teraz, po ok. 2 latach - syn opowiada się za ojcem, który znęcanie nad nim w poprzednich latach wytłumaczył tym, że musiał tak robić, bo musiał mu wpoić różne ważne rzeczy, że był to po prostu proces wychowywania. Syn to wytłumaczenie ojca przyjął i jakby zapomniał o swoich krzywdach... Czy jest to zgodne z logiką? Czy dziecko, które krzywdzone w dzieciństwie zostanie przez oprawcę przytulone i omamione - nie jest dzieckiem kalekim psychicznie? Czy nie jest to komunikat dla dziecka - możesz być bity i poniżany - zawsze pod tym kryje się miłość i zrozumienie? Czy to jest z punktu widzenia psychologii właściwe? A może potrzebujemy w społeczeństwie ludzi uległych, bezmyślnych i ślepo wierzących w dobro? Czy to chcą nam powiedzieć psycholodzy i Sędziowie, gdy dzieci są manipulowane? Jeśli nie to proszę o odpowiedź. Ewa Borowicz tel. 600 904 474