Mąż nie chce płacić alimentów na żonę.
Pytanie:
"Witam serdecznie, jestem paręnaście lat po rozwodzie z winy mojego męża. Przez pierwsze 10 lat płacił on regularnie alimenty w wysokości 450 zł. Niedawno poinformował mnie że stracił pracę i będzie występował do sądu o zniesienie alimentów na mnie. Co mam w tej sytuacji zrobić ? Jestem schorowaną osobą. "
Odpowiedź prawnika: Mąż nie chce płacić alimentów na żonę.
Niniejsza opinia prawna zawiera analizę sytuacji oraz wskazanie odpowiedzi na zadane pytania w oparciu o przepisy ustawy z dnia 25 lutego 1964 roku Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964 r. nr 9 poz. 59 ze zm., dalej k.r.o.), poglądy doktryny oraz aktualne orzecznictwo sądów polskich.
Z przedstawionego opisu wynika, że posiada Pani alimenty zasądzone od byłego męża z powodu uznania jego wyłącznej winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego. W takim przypadku może przesłanki orzeczenia o alimentach przewidziane są w art. 135 § 1 k.r.o., zgodnie z którym:
§ 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.
Dodatkowo powyższe zasady uzupełnione są przez regulację art. 60 § 2 k.r.o.:
2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.
Z powyższego wynika, że kluczowe dla obowiązku alimentacyjnego Pani byłego męża są jego możliwości zarobkowe – wykazywanie Pani usprawiedliwionych potrzeb jest również ważne, jednak ułatwione przez regulację, że nie musi się Pani znajdować w niedostatku aby skutecznie żądać alimentów. Zgodnie z art. 138 k.r.o.:
W razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.
Przesłankę wpływającą na zakres świadczeń alimentacyjnych stanowią majątkowe możliwości zobowiązanego. Określenie takich możliwości wymaga ustalenia wysokości comiesięcznych dochodów, np. z tytułu wynagrodzenia za pracę. W niektórych wypadkach zobowiązany może dysponować dużymi środkami majątkowymi pomimo tego, że nie osiąga periodycznych dochodów w oparciu o umowę o pracę lub umowę cywilnoprawną. Przy ocenie możliwości majątkowych należy w każdym przypadku ustalić najważniejsze składniki majątku zobowiązanego, np. środki zgromadzone na lokatach bankowych, nieruchomości, papiery wartościowe itp. Przy egzekucji świadczeń alimentacyjnych nie ma bowiem ograniczeń co do poszczególnych sposobów egzekucji świadczeń pieniężnych. Oznacza to, że w pewnych przypadkach zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych będzie zmuszony do sprzedaży wartościowych składników swojego majątku, np. nieruchomości. Od możliwości majątkowych należy odróżnić możliwości zarobkowe - orzecznictwo Sądu Najwyższego jest zgodne co do tego, że możliwości zarobkowe osoby zobowiązanej nie wynikają z faktyczne osiąganych zarobków i dochodów, ale stanowią środki pieniężne, które osoba zobowiązana może i powinna uzyskiwać przy dołożeniu należytej staranności, stosownie do swych sił umysłowych i fizycznych.
Z przedstawionego pozwu wynika, że Pani mąż powołuje się na utratę stałego zatrudnienia – zwyczajowo jest to przesłanka uzasadniająca zmianę orzeczenia alimentacyjnego. Powód podaje w pozwie, że pobiera zasiłek dla bezrobotnych – z Pani informacji wynika, że od marca przyznano mu świadczenie przedemerytalne – oba te świadczenia są podobnej wysokości – niecałe 1000 zł miesięcznie. W tej kwestii może Pani podnosić, że stan zdrowia oraz kwalifikacje powoda pozwala mu na aktywne poszukiwanie pracy (jeżeli tak jest w rzeczywistości) a więc otrzymywanie aktualnie niskiego świadczenia przedemerytalnego jest przejściowe. Trudno podważyć natomiast prezentowane przez niego wydatki – wydają się one obiektywnie prawdziwe oraz pozwalające na skromną bytowanie przy tego poziomie dochodach. Kluczową kwestią jest odniesienie się do tematu posiadanego przez powoda mieszkania. Posiadanie nieruchomości na własność uzasadnia utrzymanie alimentów (lub jedynie ich obniżenie) gdyż w takim wypadku możliwa jest sprzedaż nieruchomości lub jego wynajęcie. Nie ma pewności czy nieruchomość został sprzedana i ile uzyskał z tego powód niemniej kwestia ta jest Pani koronnym argumentem w sprawie.
Mając powyższe na uwadze wskazujemy, że została Pani zobowiązania do złożenia odpowiedzi na pozew. Sugerujemy powołać się w nim na:
1) możliwości zarobkowe byłego męża – stan zdrowia oraz kwalifikacje pozwalają mu na aktywne poszukiwanie pracy a więc osiągane dochody mogą być w każdej chwili zwiększone – należy powołać dowody w postaci przesłuchania stron;
2) możliwości majątkowe byłego męża – należy powołać się na będącą własnością męża nieruchomość, którą przeznaczył do sprzedaży lub już sprzedał – konieczne jest przesłuchanie byłego męża na tę okoliczność oraz powołanie dowodów np. z księgi wieczystej lub ofert na sprzedaż nieruchomość, do których ma Pani dostęp; w tym stanie rzeczy należy powołać się, że środki ze zbycia nieruchomości pozwalają na Pani dalszą alimentację;
3) Pani stan zdrowia i potrzeby – argument ten należy powołać na okoliczność utrzymania alimentów nawet niższym poziomie gdyż uzasadniają to Pani usprawiedliwione potrzeby oraz możliwości zarobkowe byłego męża – przynajmniej na poziomie 200 zł miesięcznie.
W naszej ocenie przy powołaniu powyższej argumentacji jest spora szansa na utrzymanie alimentów na niższym poziomie.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?