Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Na wstępnie należy zaznaczyć, że nie jest zbyt poprawne sformułowanie „osoba uprawniona do reprezentacji podmiotu” w stosunku do przedsiębiorcy prowadzącego jednoosobową działalność gospodarczą. „Reprezentowanym podmiotem” jest bowiem przedsiębiorca, czyli Pan, a więc reprezentuje Pan sam siebie. Takiego sformułowania można raczej użyć w przypadku spółki handlowej. Ponadto pisze Pan, iż w pierwszej umowie podana jest nazwa firmy. A nazwą firmy w tym przypadku jest przede wszystkim imię i nazwisko przedsiębiorcy, jest to niezbędny element. Podany jest jednak NIP i REGON – jest więc możliwa identyfikacja przedsiębiorcy.
Najważniejsze w umowie jest to, by została ona podpisana przez obie strony. Wtedy dopiero mamy do czynienia z umową zawarta w formie pisemnej.
Co do znaczenia w obrocie prawnym nazwy, pod którą działa przedsiębiorca, to należy jeszcze raz podkreślić, że firmą, inaczej mówiąc nazwą, przedsiębiorcy w tym wypadku jest jego imię i nazwisko (element niezbędny) oraz pozostałe „dodatki.”
Nawet, jeżeli w umowie nie ma wszystkich danych potrzebnych do wystawienia faktury, to dane te można uzyskać od przedsiębiorcy lub z ewidencji działalności gospodarczej.