Niealimentacja i egzekucja alimentów
Pytanie:
"Ojciec dziecka ma zasądzone alimenty. Ponieważ ich nie płacił, ZUS wniósł sprawę do sądu karnego. Sprawca został skazany na 1/2 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. W tym czasie został wniesiony przez matkę dziecka pozew o zaległe i bieżące alimenty. Sąd nakazał spłatę i znowu zasądził 1,5 roku na 4 lata. Pomimo tego, iż od rozprawy minęło 1/2 roku, dłużnik nie płaci. Kiedy matka może wnieść do prokuratury zawiadomienie w sprawie dalszego uchylania się od płacenia. Jak można zmusić dłużnika do spłaty długu, mimo iż nie pracuje legalnie?"
Odpowiedź prawnika: Niealimentacja i egzekucja alimentów
Przestępstwo niealimentacji polega na uporczywym uchylaniu się od obowiązku alimentacji. Elementem pojęcia uporczywości jest pewien czas trwania przestępstwa niealimentacji (długotrwałość, wielokrotność uchylania się). Uporczywe uchylanie się oznacza długotrwałe postępowanie nacechowane nieustępliwością. Kwestia ta jest w dużej mierze ocenna, ale przyjąć należy, że okres 6 miesięcy uchylania się od alimentacji nosi znamiona uporczywości tym bardziej, że sprawca poprzednio był już dwukrotnie karany za to przestępstwo. Matka może wnieść do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa niealimentacji w każdej chwili. Jeżeli organ ścigania uzna, że czyn nie spełnia znamion „uporczywości” z uwagi na zbyt krótki okres czasu, umorzy postępowanie. Nawet jednak umorzenie postępowania nie zamyka drogi do ponownego złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa w późniejszym okresie czasu.
Egzekucję świadczenia można prowadzić z całości majątku dłużnika. Oznacza to, że zajęciu podlega nie tylko wynagrodzenie, ale wszelkie przedmioty będące jego własnością: ruchomości i nieruchomości. Komornik prowadzący egzekucję ma obowiązek z urzędu przeprowadzić dochodzenie w celu ustalenia zarobków i stanu majątkowego dłużnika oraz jego miejsca zamieszkania. Więcej o egzekucji alimentów w artykule: Egzekucja świadczeń alimentacyjnych.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?