Niespłacone raty leasingu
Pytanie:
"Wziąłem na swoją firmę w leasing samochód osobowy. Zapłaciłem pierwszych 7 rat zgodnie z harmonogramem spłat rat. W związku z tym, iż miałem trudności z odzyskaniem wierzytelności od swoich kontrahentów nie zapłaciłem kolejnych trzech rat. W miesiącu przypadającym na trzecią niezapłacona ratę, w nocy, około godz. 22:00 przyjechało do mnie do domu dwóch panów z Firmy Leasingującej mój samochód i zażądało jego natychmiastowego zwrotu. Oczywiście auto im oddałem. Po tym przykrym dla mnie doświadczeniu byłem zmuszony zlikwidować własną firmę, głównym tego powodem było zabranie mi samochodu - jedynego środka lokomocji niezbędnego do prowadzenia mojej działalności. Po tym zdarzeniu Firma Leasingowa zaczęła przysyłać do mnie wezwania do zapłaty następnych rat. Raty te były za miesiące przypadające już po zabraniu mi samochodu!!! (zabrali mi auto w maju, a przysyłali faktury do zapłaty za czerwiec, lipiec, itd) . Było to w 2000 roku. Nie zapłaciłem im tych rat, uważając, iż nie mam takiego przymusu, płacić za rzecz, którą mi odebrano. Ostatnio otrzymałem od tej firmy ponowne wezwanie do zapłaty, gdzie widnieją do zapłacenia numery faktur za miesiące, które jeszcze w 2000 były zapłacone (!!!), jak również numery faktur z miesiącami przypadającymi po zabraniu mi samochodu. Dodatkowo, zaraz po zabraniu mi auta, sprzedali je. Po sprzedaniu auta natomiast wystawili weksel opiewający na całą kwotę leasingowanego auta i skierowali nakaz zapłaty tego weksla do Sądu. Sprawa w sądzie CHYBA trwa, pisze chyba, gdyż od 2002 roku nie otrzymałem od Sądu żadnego pisma w tej sprawie. Jak rozstrzygnąć ten problem? Czy muszę tej firmie płacić raty za miesiące, w których nie miałem już auta? Czy muszę w ogóle coś płacić, skoro w Sądzie toczy się sprawa o zapłatę całości wartości auta? Czy wysyłanie do mnie w tym przypadku wezwań do zapłaty jest zgodne z prawem? "
Odpowiedź prawnika: Niespłacone raty leasingu
Z przedstawionego przez Pana stanu faktycznego można wywnioskować, iż Sąd, na podstawie weksla wydał nakaz zapłaty opiewający na kwotę wynikającą z weksla. Jeżeli taka sytuacja miała miejsce, pierwszym pismem z sądu, które Pan dostał był nakaz zapłaty wydany przez sąd, doręczony wraz z pozwem. Jeżeli w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu zapłaty nie wniósł Pan zarzutów, wówczas nakaz zapłaty uprawomocnił się i stanowi tytuł egzekucyjny. Dlatego też nie otrzymał Pan od 2002 r. żadnego innego pisma w tej sprawie. Odnosząc się do umowy leasingu: korzystający na podstawie umowy leasingu obowiązany jest płacić raty w terminach umówionych. O ile umowa nie stanowi inaczej, jeżeli korzystający dopuszcza się zwłoki z zapłatą co najmniej jednej raty, finansujący powinien wyznaczyć na piśmie korzystającemu odpowiedni termin dodatkowy do zapłacenia zaległości z zagrożeniem, że w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu może wypowiedzieć umowę leasingu ze skutkiem natychmiastowym, chyba że strony uzgodniły termin wypowiedzenia. W związku z tym firma leasingująca mogła po tym, jak zalegał Pan z zapłatą co najmniej pierwszej raty wyznaczyć Panu na piśmie dodatkowy termin do dokonania zapłaty z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie dodatkowego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Jeżeli w wyznaczonym dodatkowym terminie nie dokonałby Pan zapłaty, wówczas leasingodawca byłby uprawniony do wypowiedzenia umowy leasingu ze skutkiem natychmiastowym. Jeżeli jednak leasingodawca wypowiedział Panu skutecznie umowę leasingu z powodu zalegania z płatnością rat, wówczas może on żądać od Pana natychmiastowego zapłacenia wszystkich przewidzianych w umowie a niezapłaconych rat, pomniejszonych o korzyści, jakie finansujący uzyskał wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem i rozwiązania umowy leasingu. Przykładową korzyścią może być wartość rzeczy zwróconej leasingodawcy. W przedstawionym przez Pana stanie faktycznym nie ma natomiast wzmianki, że leasingodawca wypowiedział Panu umowę leasingu. Jeżeli zatem umowa nie została Panu wypowiedziana, wówczas jej postanowienia nadal obowiązują, czyli dalej powinien mieć Pan możliwość korzystania z leasingowanego pojazdu. Działania firmy leasingującej, polegajace na odebraniu Panu przedmiotu umowy należy ocenić jako naruszające postanowienia zawartej umowy. Jeżęli więc umowa leasingu nadal obowiązuje, wówczas powinien Pan dokonywać bieżącej spłaty zaległości. Co do rat już zapłaconych, to oczywiście żądanie zapłaty tych rat jest całkowicie bezzasadne.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?