Ostrzeżenie o możliwości popełnienia przestępstwa
Pytanie:
"Mam dłużnika, którego postawa wydaje się wypełniać znamiona wyłudzenia i czynić zasadnym złożenie (skutecznego) doniesienia do Prokuratury o podejrzeniu popełnienia tegoż przestępstwa. Czy będzie to zgodne z prawem, jeśli najpierw prześlę stosowny projekt tego doniesienia wyłącznie do tego dłużnika, aby uświadomić mu powagę sytuacji, zwłaszcza szczegółowością i wymową tegoż doniesienia, licząc na to, iż wystraszy się i zwróci pieniądze, a gdy zwróci je, zaniechać złożenia tegoż doniesienia? Czy w ogóle można ostrzegać przed tym, czy od razu należy złożyć takie doniesienie, aby nie narazić się później np. na zarzut zastraszania czy też zaniechania? A czy mam prawo wywrzeć ten rodzaj presji, gdy przesłanki są słabsze?"
Odpowiedź prawnika: Ostrzeżenie o możliwości popełnienia przestępstwa
Generalnie w myśl art. 304 kodeksu postępowania karnego nikt poza instytucjami samorządowymi i państwowymi nie ma prawnego obowiązku zawiadamiania organów ścigania o popełnieniu przestępstwa chyba, że chodzi o przestępstwa wskazane w art. 240 § 1 kodeksu karnego, np. przestępstwo zabójstwa. Jednak wyłudzenie czy oszustwo do tych przestępstw nie należy. Oznacza to, że nie zawiadomienie o popełnieniu takiego przestępstwa nie podlega karze, gdyż jest to tylko obowiązek społeczny.
Z przepisów kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego wynika, że nie popełnia przestępstwa osoba Y, która pisze do X pismo, w którym jest stwierdzenie: „zamierzam zawiadomić organy ścigania o popełnieniu przez Pana przestępstwa oszustwa”. Jednak należy tutaj być ostrożnym, gdyż w konkretnej sprawie można spotkać się ze strony organów ścigania z zarzutem utrudniania śledztwa/dochodzenia poprzez danie osobie X czasu na np. zatarcie dowodów szczególnie, gdy to ona posiada większość dokumentów będących doowdami. Poza tym przestępstwami są: szantaż, zmuszanie osoby do konkretnego zachowania poprzez groźbę bezprawną oraz zmuszanie do zwrotu wierzytelności poprzez groźbę bezprawną, a zatem zachowania, w których Y grozi X, że jeśli nie odda pożyczonych pieniędzy, pobije go lub oskarży fałszywie o kradzież. W sytuacji zatem, gdy X i Y zawarli umowę pożyczki, w której Y wydał X pieniądze, zapowiedź oskarżenia o kradzież byłaby nieprawdziwa i stanowiła szantaż, skoro Y dobrowolnie wydał pieniądze. Inaczej wyglądałaby sytuacja, w której X już zawierając umowę pożyczki wiedział, że jej nie spłaci, zatem działał w celu wyłudzenia pieniędzy. W takiej sytuacji art. 115 § 12 kodeksu karnego stanowi, że nie jest przestępstwem zapowiedź spowodowania postępowania karnego, jeśli ma ona na celu jedynie ochronę prawa naruszonego przestępstwem. Osoba Y nie popełnia zatem przestępstwa, jeśli zawiadamia osobę X, że wobec nie zwrócenia pożyczki, oskarży ją o wyłudzenie pieniędzy. Osoba X działa bowiem w obronie prawa własności naruszonego przez przestępstwo wyłudzenia. Jednak zawiadomienie nie może zawierać żadnych słów mających przestraszyć czy obrazić osobę X. Osoba Y nie powinna również uzależniać zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa od jakiegoś warunku, np. pisać do X:” jeśli Pan nie ureguluje należności w ciągu 7 dni zawiadomię prokuraturę o popełnieniu przez Pana przestępstwa wyłudzenia lub powiem wszystkim Pan kontrahentom, ze jest Pan oszustem””. Takie stwierdzenie może w okolicznościach konkretnej sprawy wypełniać znamiona groźby bezprawnej czy szantażu. Można bowiem zapowiedzieć dochodzenie swoich praw (np. wobec faktu, że nie zapłacił pan kwoty 5000 zł, a miesiąc po umówionym terminie płatności wciąż odmawia pan zapłaty, zamierzam zawiadomić prokuraturę o popełnieniu przez Pan przestępstwa oszustwa"), ale nie można wywierać na nikim presji psychicznej czy fizycznej czy dążyć do zmuszenia do konkretnego zachowania (np. "jesli pan nie zapłaci, to pana oskarżę, będzie miał pan kłopoty, itp.").
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?