Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych po ustaniu małżeństwa wskutek rozwodu małżonkowie powinni w terminie jednego roku zawiadomić spółdzielnię, któremu z nich przypadło spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, albo przedstawić dowód wszczęcia postępowania sądowego o podział tego prawa. Były małżonek niebędący członkiem spółdzielni powinien złożyć deklarację członkowską w terminie 3 miesięcy od dnia, w którym przypadło mu prawo do lokalu. Jeżeli małżonkowie nie dokonają czynności, o których mowa wyżej, spółdzielnia wyznaczy im w tym celu dodatkowy termin, nie krótszy niż 6 miesięcy, uprzedzając o skutkach, jakie może spowodować jego niezachowanie. Po bezskutecznym upływie tego terminu spółdzielnia może podjąć uchwałę o wygaśnięciu spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Z Pańskiego pytania nie wynika by taka uchwała została podjęta, a zatem prawo jeszcze nie wygasło. Aby uzyskali Państwo od spółdzielni wniesiony wkład mieszkaniowy spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego musi wygasnąć. Wygasa ono z chwilą ustania członkostwa. Wówczas w wypadku wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, spółdzielnia zwraca zgodnie z postanowieniami statutu osobie uprawnionej wniesiony wkład mieszkaniowy albo jego wniesioną część, zwaloryzowane według wartości rynkowej lokalu. W rozliczeniu tym nie uwzględnia się długu obciążającego członka z tytułu przypadającej na niego części zaciągniętego przez spółdzielnię kredytu na sfinansowanie kosztów budowy danego lokalu wraz z odsetkami. Warunkiem wypłaty wartości wkładu mieszkaniowego albo jego części jest opróżnienie lokalu. Nie jest zatem istotna wartość samego mieszkania, ale wartość zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego (waloryzacja przypada na dzień rozwodu - podział dotyczy bowiem majątku wspólnego, a nie jego wartości po rozwodzie). To właśnie ten zwaloryzowany wkład mieszkaniowy będzie podlegał podziałowi między Panem a Pana byłą żoną.