Pozew wzajemny o alimenty na rzecz dziecka
Pytanie:
"Matka naszego 8-letniego syna wystąpiła z pozwem o zmianę treści ugody pozasądowej i podwyższenie alimentów na rzecz syna z kwoty 100 zł do kwoty 400 zł miesięcznie. Wystąpiłem przeciwko matce z pozwem wzajemnym domagając się od matki alimentów na rzecz syna w kwocie 100 zł miesięcznie, a następnie zmieniłem roszczenie pozwu wzajemnego i wniosłem o zniesienie w całości wzajemnych roszczeń alimentacyjnych na rzecz syna. Dodam, że nie jesteśmy małżeństwem, mieszkamy oddzielnie. Zgodnie z ugodą pozasądową wspólnie i naprzemiennie sprawujemy opiekę nad dzieckiem (władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom). Na pierwszej rozprawie sędzia poddała pod wątpliwość, czy w ogóle wystąpienie z pozwem wzajemnym w tej sytuacji jest możliwe. Uważam, że tak. Podstawą prawną do występowania przez oboje rodziców z roszczeniami o alimenty na rzecz dziecka jest art. 98 kro, natomiast podstawą prawną mojego pozwu wzajemnego jest art. 192 pkt 2 i art. 204 § 1 kpc. Czy możliwe jest wystąpienie ojca reprezentującego małoletniego syna z pozwem wzajemnym o alimenty na rzecz dziecka, przeciwko matce reprezentującej to samo dziecko, a która wystąpiła z pozwem przeciwko ojcu o alimenty na rzecz dziecka w sytuacji, kiedy władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom?"
Odpowiedź prawnika: Pozew wzajemny o alimenty na rzecz dziecka
Zasadniczo dopuszczalne jest wniesienie powództwa wzajemnego w procesie o alimenty, dotyczy to typowej sytuacji, w której jedno z rodziców sprawuje stałą pieczę nad dzieckiem i występuje przeciwko drugiemu na przykład o podwyższenie alimentów, a drugi z rodziców kieruje pozew wzajemny o ich obniżenie.
Opisywana sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana i to nie tylko z punktu widzenia obowiązku alimentacyjnego. Przede wszystkim wątpliwości budzi kwestia ustalenia przez rodziców naprzemiennej opieki nad dzieckiem. W związku z tym prosimy o zapoznanie się z treścią opinii prawnej Naprzemienna opieka nad dziećmi - opinia prawna
Co do wzajemnego powództwa alimentacyjnego, to problemem jest nie tyle możliwość wniesienia pozwu wzajemnego, co kwestia reprezentacji dziecka. Zgodnie z art. 97 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. O istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie, a w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy. Zgodnie z art. 98 powyższego kodeksu rodzice są przedstawicielami ustawowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka. Jednakże żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka:
-
przy czynnościach prawnych między dziećmi pozostającymi pod ich władzą rodzicielską;
-
przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem, chyba że czynność prawna polega na bezpłatnym przysporzeniu na rzecz dziecka albo że dotyczy należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania.
Dotyczy to także postępowania przed sądem lub innym organem państwowym. Interpretacja tego wyjątku sprowadza się w zasadzie do uznania, iż jedno z rodziców może wytoczyć w imieniu dziecka pozew o alimenty przeciwko drugiemu z rodziców. Pozostawia jednak nie rozwiązany naszym zdaniem problem wzajemnego powództwa o jakim mowa w pytaniu.
Warto też zwrócić uwagę też na fakt, iż pojawiają się wątpliwości czy opisane w pytaniu pisma procesowe są w ogóle powództwem wzajemnym. Należy bowiem podkreślić, że powodem jest nie rodzic, a dziecko. Mielibyśmy więc do czynienia z sytuacją, w której teoretycznie ta sama osoba (dziecko) występuje w jednej sprawie jako powód i powód wzajemny. Ponadto powództwem wzajemnym określić można pozew skierowany tylko przeciwko powodowi z "pierwszego" powództwa. Na przykład A pozywa B, B pozywa (powództwo wzajemne) A. W opisywanym przypadku natomiast D (dziecko) pozywa A (ojca) i D pozywa B (matkę). Powództwo wzajemne mogłoby być skierowane tylko przeciwko dziecku, a nie przeciw reprezentującemu je rodzicowi.
Pomijając kwestię samego powództwa wzajemnego, naszym zdaniem w opisanym przypadku może dojść do ingerencji sądu opiekuńczego, który rozstrzygnie, które z rodziców będzie sprawowało stałą opiekę nad dziecko i które tym samym będzie mogło wystąpić z ewentualnym pozwem o alimenty. W obecnej sytuacji bardziej właściwe jest, by Pan w odpowiedzi na pozew argumentował przeciwko żądaniom matki dziecka, powołując się na fakt, iż świadczenia alimentacyjne są spełniane przez oboje rodziców w naturze w związku ze wspólnym sprawowaniem nad nim opieki.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?