Przejście pracownika ze spółki matki do córki

Odpowiedź prawnika: Przejście pracownika ze spółki matki do córki

Z pytania nie wynika z całą pewnością, czy mamy tu do czynienia z przejęciem na podstawie artykułu 23[1] kodeksu pracy. Jeżeli by tak było, to z mocy tego przepisu w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy. Wynika więc z tego, iż jeżeli Pan jako pracownik został przejęty przez spółkę córkę, to teraz ona jest Pana pracodawcą. Proszę jednak pamiętać, iż w terminie 2 miesięcy od przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, Pan jako pracownik może bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem, rozwiązać stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla pracownika skutki, jakie przepisy prawa pracy wiążą z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem. Poza tym pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy pracownikom świadczącym dotychczas pracę na innej podstawie niż umowa o pracę oraz wskazać termin, nie krótszy niż 7 dni, do którego pracownicy mogą złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia proponowanych warunków. W razie nieuzgodnienia nowych warunków pracy i płacy dotychczasowy stosunek pracy rozwiązuje się z upływem okresu równego okresowi wypowiedzenia, liczonego od dnia, w którym pracownik złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia proponowanych warunków, lub od dnia, do którego mógł złożyć takie oświadczenie. Przepis § 4 zdanie drugie stosuje się odpowiednio. Pana opis nie jest niestety wystarczający, aby stwierdzić z jaką czynnością mieliśmy tu do czynienia. Być może, iż wykonywał Pan polecenie służbowe swojego nowego pracodawcy – praca także dla drugiego, byłego zakładu, czy też odwrotnie. Nie wiemy także, czy na pewno doszło tu do przejęcia zakładu pracy. Jeżeli tak, to w kwestii zobowiązań, w tym także wynagrodzeń, ponieważ chodzi o zobowiązania wynikające ze stosunku pracy, powstałe przed przejściem części zakładu pracy na innego pracodawcę, dotychczasowy i nowy pracodawca odpowiadają solidarnie. Być może, iż w Pana przypadku mamy do czynienia z sytuacją, w której pracodawca uzasadniając to swoimi potrzebami, powierzył Panu jako swojemu pracownikowi wykonywanie innej pracy. Możliwość taka istnieje w przypadku okresu nie przekraczającego 3 miesięcy w roku kalendarzowym (przy spełnieniu jednoczesnego warunku nie obniżenia wynagrodzenia i pewności, że odpowiada to Pana kwalifikacjom). Jak już była wcześniej mowa trudno stwierdzić z cała pewnością, z którą sytuacją mamy w Pana przypadku do czynienia. Jeżeli opisaną pracę wykonywał Pan po „przejęciu” Pana przez nowy zakład pracy, to za Pana wynagrodzenie odpowiedzialny jest właśnie on. Jeżeli prace te wykonywał Pan zanim doszło do formalnego przejęcia, zarówno stary jak i nowy pracodawca odpowiadają za te zobowiązania. Może więc Pan się zwrócić o wynagrodzenie do któregokolwiek z nich, każdy będzie zobowiązany do zapłaty w takim samym stopniu, gdyż jak była o tym mowa powyżej, odpowiadają solidarnie. Inna kwestią jest to, że jeżeli np. pracował Pan w godzinach nadliczbowych, czy też w niedziele i święta, to należałoby jeszcze ustalić, o jakie ewentualnie kwoty Pana wynagrodzenie powinno ulec zwiększeniu (za wyjątkiem sytuacji, gdy pracuje Pan w systemie zadaniowego czasu pracy).