Przerwa w obradach walnego zgromadzenia
Pytanie:
"Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy dwóch akcjonariuszy posiadających łącznie 66% akcji zaraz po rozpoczęciu NWZA bez uzasadnienia zaproponowało zrobienie przerwy w odbyciu NWZA na 18 dni. Następnie przegłosowano pozytywnie tą propozycje 2 za tak do 1 przeciw. W związku z powyższym, czy jest dopuszczalne uchwalenie przerwy dłuższej niż 14 dni? Kto ponosi odpowiedzialność za to działanie, jeśli nie jest to dopuszczalne? Jaki jest statut prawny II części NWZA? Akcjonariusz mniejszościowy czuje się dyskryminowany, ponieważ na podstawie statutu sam zwołał powyższe walne zgromadzenie, jednak pozostali akcjonariusze uniemożliwiają mu w ten sposób jego odbycie. Czy przyszłe uchwały podjęte na drugiej części walnego zgromadzenia za 18 dni będą ważne (ktoś może zaskarżyć je, ponieważ przedłużenie powyżej 14 dni jest niedopuszczalne)?"
Odpowiedź prawnika: Przerwa w obradach walnego zgromadzenia
Jest dopuszczalne wprowadzenie przerwy w obradach walnego zgromadzenia. Następuje to większością 2/3 głosów. Przerwa lub kilka przerw łącznie nie mogą przekraczać w sumie trzydziestu dni. W pytaniu jest mowa o 14 dniach. Jeżeli termin 14 dni jest wprowadzony przez statut spółki akcyjnej jako odmienna regulacja dotycząca przerw w obradach walnego zgromadzenia(a jest to możliwe), to dłuższa przerwa jest niedopuszczalna. Jeżeli 14 dni,o których mowa w pytaniu wprowadza statut, to pytający prawdopodobnie powołuje się na przepis, zgodnie z którym walne zgromadzenie powinno być zwołane w ciągu tego 14-dniowego terminu. Jeżeli w tym terminie zgromadzenie nie zostałoby zwołane, to sąd rejestrowy może upoważnić do zwołania zgromadzenia akcjonariuszy, którzy wystąpili wcześniej z żądaniem do zarządu spółki. W powyższej sytuacji należy uznać, że zgromadzenie zwołano w terminie. Wracając do przerwy w obradach walnego zgromadzenia, to może ona zostać uchwalona w każdej chwili, także na samym początku obrad. Naruszenie przepisów czy to kodeksu, czy statutu regulującego powyższą kwestię pociąga za sobą możliwość zaskarżenia (stwierdzenia nieważności) uchwał podjętych na walnym zgromadzeniu. Po przekroczeniu limitu dopuszczalnych przerw, zgromadzenie przestaje być walnym zgromadzeniem w rozumieniu przepisów kodeksu spółek handlowych. Istnieje też pogląd, zgodnie z którym uchwały takie powinny być uważane za nieistniejące, nawet bez potrzeby ich zaskarżania. Wznowienia obrad walnego zgromadzenia nie trzeba ogłaszać w sposób przewidziany dla zwoływania walnych zgromadzeń, gdyż jest to ciągle to samo walne zgromadzenie. Po przerwie obrady toczą się według nie zmienionego porządku obrad. Niedopuszczalne jest poza tym ponowne głosowanie nad sprawą już rozstrzygniętą. Uchwała zarządzająca przerwę w obradach walnego zgromadzenia powinna wskazywać dzień i godzinę wznowienia obrad. Obrady muszą być kontynuowane w tym samym miejscu (pod tym samym adresem), co przed przerwą. Akcjonariusz ma więc wszelkie informacje pozwalające na wzięcie udziału w dalszych obradach. Po każdej przerwie walne zgromadzenie powinno rozpocząć się od sporządzenia listy obecności, która pozwala na ustalenie, czy w obradach uczestniczy wymagane kworum. Zgodnie z ogólną regulacją (statut także i tu może wprowadzać zmiany), walne zgromadzenie jest ważne bez względu na liczbę reprezentowanych akcji. Jeżeli zostanie przekroczona granica dopuszczalnych przerw w obradach walnego zgromadzenia spółki akcyjnej, najbezpieczniejszym wyjściem jest skierowanie do zarządu ponownego wniosku o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia. Wspólnicy, którzy podjęli uchwałę o niedopuszczalnej przerwie w obradach nie ponoszą z tego tytułu bezpośredniej odpowiedzialności. Sankcją takiego działania jest natomiast utrata przez zebranie wspólników charakteru walnego zgromadzenia. Takie zebranie nie ma więc prawnego znaczenia.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?